Jakiś czas temu w ramach naszego cyklu „Naszosowa zapowiedź sezonu” próbowałem pokazać w jakich składach ścigać się będą krajowe grupy kolarskie. Dziś wiemy o nich już coraz więcej, więc warto odświeżyć tamten tekst.
Pierwotnie opisałem jedynie 2 ekipy – Klub Sportowy Pogoń Mostostal Puławy oraz Klub Kolarski Tarnovia Tarnowo Podgórne. Jak się okazuje u tych pierwszych nie był to w pełni prawdziwy skład, bowiem na transfer do LUKS Trójki Piaseczno zdecydował się Michał Podlaski. Od tej ekipy warto zatem zacząć przegląd.
LUKS Trójka Piaseczno
Michał Podlaski nie będzie tam bowiem jedynym kolarzem w wieku elity. Obok 33-latka, który zwiedził już chyba wszystkie nasze ekipy istniejące i nie (m.in. Bank BGŻ, ActiveJet Team, Verva, Voster, Wibatech czy Mazowsze Serce Polski) w mazowieckiej ekipie najstarszymi zawodnikami będą Mateusz Manowski i Jan Miazga. Obaj kolarze to rocznik 1999, związani są z Trójką od lat. Oprócz nich w składzie znalazło się dziewięciu polskich orlików – Jan Fijak, Tomasz Grzesiak, Szymon Janicki, Adrian Kowalczyk, Mateusz Rajtak, Kacper Simiński, Jan Szary, Łukasz Szymański i Bartosz Troszok.
TC Chrobry Scott Głogów
Kolejną ekipą na polskim podwórku, od której w sumie warto byłoby wręcz zacząć, jest drużyna z Dolnego Śląska. Pozwolę tu sobie nie wypisywać całego składu, ten bowiem widoczny jest na poniższym poście, ale co warte uwagi to fakt, że i tutaj znalazło się w tym roku miejsce dla kolarza elity. Patryk Gieracki to również rocznik 1999, a jego kolegami będzie m.in. wielokrotny reprezentant Polski Damian Bieniek. Skład wygląda bardzo obiecująco.
GKS Cartusia Kartuzy
Skład nie zawierający nawet żadnego orlika kończącego już wiekowo tą kategorię zaprezentowała z kolei ekipa z Pomorza. Niebieskie barwy reprezentować będą Mateusz Cywiński, Przemysław Deręgowski, Jakub i Radosław Lewandowscy, Kacper Majewski, Maciej Noceń, Szymon Pomian, Jakub Soszka, Aleksander Krukowski i Adam Woźniak.
KTLC Konin
Dużo skromniej prezentuje się ekipa z Wielkopolski. Ich sukcesów należy spodziewać się głównie na torze, acz i na szosie swoich sił próbować będzie szóstka zawodników. Najstarszy z nich, rocznik 1999 to Dawid Migas. Oprócz tego w składzie znaleźli się Filip Biernacki, Michał Rząca, Łukasz Rykowski, Karol Kusy i Mateusz Sztrauch.
Na tym nie kończy się z pewnością lista, wciąż jeszcze pokazać się może skład takich ekip jak WMKS Olsztyn czy LKS Baszta Golczewo. Nie wiadomo także jak wyglądać będzie nowy projekt w polskim peletonie – założone przez Kamila Białończyka Bialini Team.
Jakie są koszty przekształcenia tych drużyn w CT?
Pewnie nikt z włodarzy ekip CT wprost nie przyzna o jak dużych pieniądzach mowa, ale ja jako fan przepisów zacznę od kilku innych pierdół – chociażby trzeba mieć 10 kolarzy, czego już nie spełniają wszystkie te ekipy. Teoretycznie na poziomie kontynentalnym nie ma wymogu minimalnej pensji dla zawodników, więc założenie takiego bieda-CT byłoby możliwe, tylko po co? Ekipy regionalne (czyli te wymienione w tekście) i tak mogą się ścigać w imprezach 1.2/2.2, a jak chcą się wybrać gdzieś wyżej to np. Mostostal rok temu robił to pod szyldem reprezentacji Polski w Estonii czy Rumunii.
Dzięki Jakub za wyjaśnienia. Pozdrawiam
Nie zapomnę pracy Michała Podlaskiego w Ponferadzie. Praktycznie pierwsze 3h wyścigu to była jego robota!