fot. Team Qhubeka NextHash

Zgodnie z informacjami do których dotarł portal Cyclingnews, doświadczony Australijczyk jest bardzo bliski podpisania rocznej umowy z ekipą Israel-Premier Tech. Clarke poszukuje nowego pracodawcy, od momentu gdy upadłość ogłosiła jego była drużyna – Team Qhubeka NextHash. 

35-latek kontaktował się chociażby z francuskim Cofidisem, lecz teraz zdecydowanie najbliżej mu do ekipy Chrisa Froome’a. Podczas swojej długiej kariery triumfował on między innymi w dwóch etapach hiszpańskiej Vuelty, a także zameldował się chociażby na drugiej lokacie w prestiżowym Amstel Gold Race w 2019 roku, kiedy pokonał go jedynie Mathieu van der Poel. Miniony sezon dla Simona był solidny, lecz bez błysku. Najlepszymi rezultatami Australijczyka była 8. lokata w Strade Bianche czy 5. pozycja w Primus Classic.

Clarke najprawdopodobniej zostanie trzydziestym pierwszym kolarzem wcześniej wspomnianej formacji. Do tej pory ekipę Israel-Premier Tech na nadchodzący sezon zasilili: Jakob Fuglsang, Hugo Houle, Giacomo Nizzolo oraz Corbin Strong. Wszystko wskazuje na to, iż będzie to ostatni sezon ponad 17-letniej kariery Simona.

Poprzedni artykułRower Petera Sagana na sezon 2022 – Specialized Tarmac SL7
Następny artykułNairo Quintana najprawdopodobniej wystartuje w Tour de France oraz we Vuelcie a España
Student III roku prawa Uniwersytety Łódzkiego. Były kandydat na kolarza z przeszłością w kategoriach juniorskich, obecnie kolarz - amator, pasjonujący się kolarskimi zmaganiami na wszystkich poziomach, od juniorów po World Tour.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments