fot. Team BikeExchange/Getty Images Sport

Przed nami zapowiedź sezonu kolejnej drużyny ze środka stawki, jeśli chodzi o męskie ekipy WorldTeams. Zespół Team BikeExchange – Jayco stać na wiele – głównie ze względu na trójkę kluczowych zawodników – Simona Yatesa, który śmiało może myśleć o podiach Wielkich Tourów, Dylana Groenewegena, jednego z najlepszych sprinterów świata, a także solidnego w płaskim i pagórkowatym terenie Michaela Matthewsa.

Team BikeExchange był w tym roku jedną z najbardziej nijakich ekip – tak naprawdę kolarze australijskiego zespołu „robili” wyniki na wiosnę, a później wyglądało to tak, jakby zniknęli. W sezonie 2022 może być inaczej – choć odejście Estebana Chavesa i Roberta Stanarda może być dla drużyny Brenta Copelanda dotkliwe, wraz z resztą kierownictwa nie próżnował on w okresie transferowym. Ekipa ściągnęła Dylana Groenewegena, który po 9-miesięcznym zawieszeniu wrócił do ścigania i w przyszłym roku znów może wskoczyć do ścisłej światowej czołówki sprinterów. Do zespołu dołączy też stale rozwijający się Matteo Sobrero, a także kilka młodych talentów, w tym Jesus David Pena, Alexandre Balmer czy Campbell Stewart.

Do tego dochodzi „stara gwardia”, na czele z Simonem Yatesem – pretendentem do czołowych miejsc w Wielkich Tourach. Wysokie pozycje w wyścigach najwyższej rangi zagwarantować mogą też Michael Matthews i Luka Mezgec. W cięższym terenie warto zwrócić natomiast uwagę na Lucasa Hamiltona, Damiena Howsona czy Nicka Schultza.

Główne gwiazdy Team BikeExchange – Jayco na sezon 2022:
a) na klasyfikacje generalne wyścigów wieloetapowych:
Najlepszych wyników w „etapówkach” można spodziewać się po Simonie Yatesie. Brytyjczyk dobrze radzi sobie zarówno w wyścigach tygodniowych, jak i w Wielkich Tourach. Na obecną chwilę wydaje się być jedynym kolarzem australijskiego zespołu, którego stać na zajęcie miejsca w czołówce trzytygodniowej imprezy.

Jeśli chodzi o tygodniówki – warto zwrócić uwagę na Lucasa Hamiltona, który w sezonie 2021 prezentował się bardzo dobrze, kończąc w czołówce takie wyścigi, jak Paryż-Nicea, Tour de Romandie czy Vuelta Ciclista a Catalunya. Jazdy na klasyfikacje generalne wyścigów etapowych ma spróbować też Matteo Sobrero, który od przyszłego sezonu będzie kolarzem drużyny kierowanej przez Brenta Copelanda. Włoch świetnie radzi sobie w jeździe na czas, a dodatkowo zdołał już pokazać, że potrafi pojechać dobry wyścig w wymagającym terenie, zajmując trzecią pozycję w tegorocznym Tour of Slovenia.

Ekipa Team BikeExchange – Jayco może też liczyć na sukcesy w wyścigach niższych kategorii, głównie za sprawą Nicka Schultza i Damiena Howsona, którzy niejako specjalizują się w imprezach rangi 2.1.

b) na sprinty:
W płaskich końcówkach, spośród kolarzy australijskiej formacji, najgroźniejszy powinien być Dylan Groenewegen. Nowy nabytek Team BikeExchange – Jayco jest jednym z czołowych sprinterów na świecie i śmiało może walczyć o etapy największych wyścigów, w tym Tour de France. Oprócz niego w ekipie zobaczymy Michaela Matthewsa, który, choć często nie wygrywa, może pokusić się o solidne pozycje na odcinkach wyścigów rangi World Tour. Do tego dochodzi mający duży potencjał Kaden Groves, Dion Smith, który woli raczej finisze po wyścigu w cięższym terenie (podobnie jak Michael Matthews), a także Campbell Stewart.

Młody Nowozelandczyk w przyszłym roku zadebiutuje w ekipie WorldTeam. Nie jest to jednak postać anonimowa – w swoim dorobku ma między innymi mistrzostwo świata i srebrny medal igrzysk olimpijskich w omnium. Na szosie swoją dynamikę potwierdzał między innymi triumfując na etapach New Zealand Cycle Classic czy A Travers les Hauts de France. Zajmował też pozycje w drugiej dziesiątce belgijskich wyścigów jednodniowych – Kampioenschap van Vlaanderen czy Antwerp Port Epic, a także finiszował na siódmym miejscu w Omloop van het Houtland Middelkerke-Lichtervelde. Te wyniki pokazują, że już w jego pierwszym roku w Team BikeExchange – Jayco można spodziewać się po nim dobrych występów w solidnej obsadzie.

c) na klasyki:
Wielkich sukcesów w „północnych” klasykach drużynie Team BikeExchange – Jayco raczej nie należy wróżyć. Jej najlepszym kolarzem na bruki, jak i na ardeńskie wyścigi, jest Michael Matthews. Oczywiście Australijczyk ma szanse zanotować kilka naprawdę solidnych występów i kończyć jednodniówki w Belgii w czołówce (tyczy się to również pagórkowatych wyścigów w innych państwach), ale ze względu na to, że potrafi dobrze radzić sobie w zróżnicowanym terenie, prawie zawsze znajduje się kolarz lepiej wyspecjalizowany od niego, który zabiera mu zwycięstwo sprzed nosa. Groźny w jednodniówkach może być też Amund Grondahl Jansen, jeśli będzie w stanie wrócić do dawnej dyspozycji. W wyścigach kończyących się finiszami z peletonu o wysokie miejsca, oprócz Michaela Matthewsa, mogą walczyć też Luka Mezgec, Dylan Groenewegen, a także Dion Smith (w jego przypadku peleton powinien być zredukowany), który przecież w ubiegłym roku wygrał Coppa Sabatini, a także zajął bardzo wysokie, szóste miejsce w Mediolan-San Remo.

Jeśli chodzi o górskie wyścigi jednodniowe – w nich Team BikeExchange – Jayco będzie raczej liczył tylko na Simona Yatesa.

d) na czasówki:
Najlepszym czasowcem w ekipie Team BikeExchange – Jayco jest bezapelacyjnie Matteo Sobrero, aktualny mistrz Włoch w tej specjalności. Na czas dobrze pojechać potrafią też Lawson Craddock, Luke Durbridge czy Michael Hepburn, jednak nie jest to światowy poziom, jaki prezentuje Sobrero. Powyżsi zawodnicy, dzięki swoim umiejętnościom, bardzo dobrze sprawdzają się w roli pomocników. Ekipie Team BikeExchange bardzo dobrze idą też „czasówki” w wyścigach niższej rangi, więc można spodziewać się, że jeśli tylko wystartują w takiej konkurencji, będą liczyć się w walce o wygraną.

e) na górskie etapy:
Poza wymienionymi liderami na „generalki” – Simonem Yatesem czy Lucasem Hamiltonem, którzy śmiało mogą walczyć o etapowe skalpy w wyścigach rangi World Tour, należy wspomnieć tu o Estończyku, Tanelu Kangercie. Choć wydaje się, że najlepsze lata swojej kariery ma już za sobą, niewykluczone, że w którymś z wyścigów zabierze się w dobry odjazd i będzie miał szansę na dołożenie etapu prestiżowej imprezy do swojego palmares. W górach z dobrej strony mogą pokazać się też Nick Schultz, Damien Howson, a także Jesus David Peña. Młody Kolumbijczyk, urodzony w Zipaquirze (tam, gdzie Egan Bernal), zwyciężył w tegorocznym Vuelta a Colombia U23, a także dwukrotnie finiszował na drugiej pozycji na etapach Giro Ciclistico d’Italia (w 2019 skończył ten wyścig na 7. miejscu). Nie wiadomo, na co stać go w elicie, ale już w tym roku może zaskoczyć i zaprezentować się z dobrej strony na jednym z górskich etapów.

f) kolarze, na których warto zwrócić uwagę:
W przyszłym roku warto śledzić rozwój Matteo Sobrero, który ma na większą skalę spróbować swoich sił jako lider w wyścigach etapowych. Dzięki swojej umiejętności jazdy na czas może pokusić się o wysokie pozycje w „generalkach” niektórych imprez – jeśli oczywiście będzie w stanie utrzymać tempo najlepszych w górach. stewart, sobrero, pena, balmer

Ciekawi mnie też, jak będzie wyglądał pierwszy rok trzech młodych talentów w najwyższej dywizji. Mowa o Campbellu Stewarcie, specjalizującemu się w sprincie, Jesusie Davidzie Peni – góralu, a także Alexandrze Balmerze, który dobrze radzi sobie w pagórkowatym terenie.

Skład formacji Team BikeExchange – Jayco na sezon 2022:
W składzie ekipy Team BikeExchange – Jayco przeważają Australijczycy, ale znajdą się w nim też liczni przedstawicieli innych nacji. Znacie ich wszystkich? Sprawdźcie swoją wiedzę w poniższym quizie. Jeśli chcecie natomiast po prostu zobaczyć, kogo w przyszłym roku zobaczymy w ekipie kierowanej przez Brenta Copelanda, po prostu zakończcie quiz, a wyświetlą Wam się nazwiska wszystkich kolarzy Team BikeExchange – Jayco na sezon 2022.

Podsumowanie
Australijska formacja w przyszłym roku będzie opierała się w głównej mierze na trzech bardzo solidnych liderach – Simonie Yatesie, Dylanie Groenewegenie i Michaelu Matthewsie – którzy, jeśli nie zawiodą, mogą pokusić się o odniesienie wielu wartościowych sukcesów. Poza Holendrem nie są to jednak kolarze, którzy często wygrywają, więc raczej nie należy spodziewać się po nich wysokiej liczby zwycięstw – miejsc w czołówkach już tak.

Triumfy mogą dołożyć też między innymi Matteo Sobrero, Luka Mezgec, Kaden Groves, a także Nick Schultz czy Damien Howson, którzy w wyścigach niższej rangi radzą sobie bardzo dobrze. Kilkanaście zwycięstw, w tym kilka w imprezach kategorii World Tour (+ liczne miejsca w czołówkach wyścigów najwyższej rangi) – to właśnie prognozujemy zespołowi Brenta Copelanda.

Nasza ocena potencjału ekipy Team BikeExchange – Jayco na sezon 2022: 4,5/10

Poprzedni artykułTrasa Vuelta a Espana 2022
Następny artykułCiccone i Mollema celują w ardeńskie wyścigi i etapy Wielkich Tourów, Stuyven i Pedersen w klasyki
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments