fot. Bahrain-Victorious / bettiniphoto.net

Różnych rzeczy życzą sobie ludzie z okazji urodzin. Mikel Landa podczas konferencji prasowej przyznał, że najbardziej potrzeba mu zdrowia, aby mógł zrealizować swoje plany na sezon 2022. Jakie?

Mikel Landa kończy dziś 32 lata. Zawodnik Bahrain – Victorious odnowił niedawno swój kontrakt aż do końca 2023 roku – jeszcze nigdy w karierze nie reprezentował tak długo jednego zespołu. Ten sezon nie był szczęśliwy dla Baska – choć był m.in. 3. w Tirreno-Adriatico czy wygrywał klasyfikację generalną Vuelta a Burgos to wielkie toury były dla niego bardzo pechowe. Giro d’Italia opuścił po wypadku już po 5. etapie, nie dotarł także do mety La Vuelta ciclista a España.

Zawsze potrzebuję odrobiny szczęścia, ale jeśli jestem zdrowy, mogę dać z siebie wszystko. W zeszłym roku miałem bardzo trudny sezon z powodu wypadku na Giro d’Italia, więc moim jedynym celem na zbliżający się rok jest bycie konkurencyjnym przez cały czas

— opowiadał na wideokonferencji Mikel Landa.

Pomimo ukończenia 32. roku życia w Basku nie gaśnie ambicja by osiągnąć jakiś dobry wynik w klasyfikacji generalnej wyścigu trzytygodniowego. Warto pamiętać, że na podium wielkiego touru w karierze był tylko raz – zajął trzecie miejsce w Giro d’Italia 2015. Głównym problemem Mikela wydaje się być słaba jazda na czas oraz zwyczajny pech, zatem okres przygotowawczy nie musiał się specjalnie zmieniać u Baska.

Zrobiłem kilka zmian w swojej pozycji na rowerze czasowym, ale to nic wyjątkowego. Właśnie trwa mój obóz treningowym, kolejny zaplanowany jest w styczniu, wszystko toczy się dość szybko i mam nadzieję, że będę w dobrej formie jeśli chodzi o rozpoczęcie roku. Moim celem jest zarówno Giro d’Italia jak i Tour de France. Nie wiem, czy pojadę jeden czy drugi, ale w idealnym scenariuszu chciałbym wystartować w obu

— kontynuował swoje przemyślenia na temat przygotowań i planów Landa.

Nie ma co ukrywać – 32-latek przestał być główną gwiazdą ekipy w obliczu tego jakie wyniki osiągnęli jego koledzy. Damiano Caruso był przecież drugi w tegorocznym Giro d’Italia, Jack Haig był na podium La Vuelta ciclista a España. W Hiszpanii 5. był Gino Mäder, a we Włoszech rok temu taką samą lokatę zajął Pello Bilbao. Tym samym Mikel Landa musi wpisać się gdzieś w kalendarz ekipy i cele swoich kolegów.

Nadal chcę być coraz lepszy, więc muszę znaleźć tę ciągłość, poprawiać się z roku na rok. Ostatni sezon był świetny dla Bahrain-Victorious, ale nigdy nie czuję się pod presją gdy staję na starcie. To dobrze, że moi koledzy wygrywają i dobrze sobie radzą w klasyfikacjach generalnych, przecież tym lepiej dla drużyny

— zakończył Mikel Landa.

Bask nieprzerwanie może cieszyć się zaufaniem zespołu do niego, co prawdopodobnie pomoże Landzie. Wydaje się, że wciąż ma on bardzo wysokie morale, ale jak słusznie zauważył to w 2022 roku bardzo istotne będzie po prostu to by trzymał się w zdrowiu i unikał wypadków.

Poprzedni artykułOtwarte składy – które ekipy nie skończyły jeszcze okienka transferowego?
Następny artykułMocno odmienione stroje Drone Hopper – Androni Giocattoli
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Michal
Michal

A wolności?