fot. UAE-Team Emirates

Tadej Pogacar zakończył fenomenalny sezon zwycięstwem w Il LombardiI. W dwójkowym finiszu Słoweniec był zdecydowanie szybszy od Fausto Masnady.

Kolarz UAE-Team Emirates był jednym z faworytów do triumfu w Il Lombardii. Choć w „wyścigach przygotowawczych” do ostatniego monumentu sezonu, jak Giro dell’Emilia, Tre Valli Varesine czy Mediolan-Turyn, nie odniósł żadnego zwycięstwa – nie można było go skreślać.

Słoweniec nie czekał na końcówkę i zaatakował na przedostatnim podjeździe, pod Passo di Ganda, na ponad 30 kilometrów do mety. Na zjeździe dogonił go Fausto Masnada z Deceuninck – Quick-Step, który w grupie pościgowej miał swojego zespołowego kolegę – Juliana Alaphilippe’a.

– Gdy ruszyłem, sądziłem, że ktoś do mnie dołączy, ale myślę, że wyścig był tak ciężki, że każdy myślał tylko o końcówce. Na zjeździe dojechał do mnie Fausto Masnada – wiedziałem, że zyska nade mną w technicznych częściach zjazdu z Passo di Ganda, ponieważ zna te drogi doskonale. Nie wiedziałem, że nie będzie ze mną współpracował, ale na szczęście mieliśmy wystarczającą przewagę

– mówił Pogacar w powyścigowym wywiadzie.

Mimo że to właśnie Słoweniec wykonywał całą pracę, dwójce udało się utrzymać około minutową przewagę nad grupką pościgową. Na podjeździe pod Colle Aperto Tadej Pogacar próbował zgubić Fausto Masnadę, lecz ten przetrzymał jego atak. Doszło do dwójkowego finiszu, w którym kolarz UAE-Team Emirates był znacznie szybszy.

– Nie wiem, co powiedzieć. Zakończenie sezonu w taki sposób jest szalone! Każde zwycięstwo jest dla mnie bardzo ważne – szczególnie to, ponieważ od dłuższego czasu marzyłem, by wystartować w Il Lombardii i ścigać się tu z najlepszymi, a teraz, w debiucie, udało mi się tu zwyciężyć

– dodał.

„Wyścigiem Spadających Liści” Tadej Pogacar zakończył sezon. Odniósł w nim aż 13 triumfów, w tym w takich wyścigach, jak Liege-Bastogne-Liege, Tour de France czy właśnie Il Lombardia. Ostatnim kolarzem, któremu udało się wygrać Wielką Pętlę i dwa monumenty w jednym sezonie był… Eddy Merckx.

– Po prostu lubię się ścigać, lubię jeździć na wyścigi i dawać z siebie wszystko. Bez względu na to, czy napiszę historię, czy nie – będę się tym cieszył

– mówił na konferencji prasowej Tadej Pogacar.

Poprzedni artykułŁabędzi śpiew – zapowiedź Paris-Tours 2021
Następny artykułPrzegląd zimowej odzieży Castelli 2021/2022
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments