Arnaud de Lie, Patryk Stosz
fot. Voster ATS Team

Finiszem z uszczuplonego peletonu zakończył się drugi etap Tour of South Bohemia (UCI 2.2). Patryk Stosz z Voster ATS Team po raz kolejny pokazał swoje predyspozycje do sprinterskich końcówek, finiszując na drugim miejscu.

Etap był rozgrywany na liczącej 143 km trasie pomiędzy miejscowościami Trebon i Nova Bystrice. Od początku wyścig obfitował w liczne ataki. Na 35 km przed metą zakończona została najdłuższa tego dnia ucieczka, w której walczył Colin Stussi (Team Voralberg), a wcześniej także Marcos Jurado (Electro Hiper Europa). Na 25 km przed metą solową akcję zawiązał jeszcze Jakub Otruba (Elkov-Kasper).

W pościgu peleton mocno przerzedził swój skład. Ostatecznie o kolejności na mecie zadecydował sprinterski pojedynek na krętym finiszu. Zwyciężył Arnaud de Lie, a zawodnik Voster ATS wywalczył drugie miejsce. Po tym rozdaniu Stosz zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej z 3 sekundami straty do triumfatora etapowego.

Patryk Stosz komentuje:

– To był bardzo wymagający etap. Cały czas falisty teren, góra-dół, wysokie tempo, skoki i akcje. Nasza taktyka zakładała, że jeśli dojdzie do finiszu z peletonu to jedziemy na mnie. W trakcie etapu nie czułem się do końca dobrze, ale wiedziałem, że drużyna na mnie liczy i we mnie wierzy, więc byłem gotowy dać z siebie wszystko.

– W końcówce koledzy bardzo mi pomogli, ustawili mnie na wysokiej pozycji i mogłem dobrze zacząć ostatni kilometr, który był dość kręty i techniczny. Ostatecznie zafiniszowałem drugi, wcześniej zdobyłem też sekundy na premii. Jesteśmy wysoko w generalce, ale nie będziemy mieli na barkach obrony koszulki lidera. To wszystko daje dobrą pozycję wyjściową do walki w kolejnych dniach.

Poprzedni artykułKarolina Kumięga: „Liczyłam na dużo więcej”
Następny artykułMichał Kwiatkowski: „Siła psychiczna będzie kluczem do sukcesu na Mistrzostwach Świata”
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments