22-letnia Karolina Kumięga za sprawą swoich świetnych wyników uzyskiwanych w barwach TKK Pacific Toruń Nestle Fitness zdołała znaleźć angaż na sezon 2022 we włoskiej ekipie zawodowej Valcar – Travel & Service.

Młoda Polka jest dopiero czwartą kolarką ogłoszoną przez ten zespół na kolejny rok. Włosi stawiają na międzynarodowość i jasno podkreślają, że jednym z decydujących wyników o zakontraktowaniu Karoliny było 4. miejsce w niedawno zakończonym Premondiale Giro Toscana Int. Femminile – Memorial Michela Fanini.

Nowymi koleżankami klubowymi Kumięgi będą na pewno niezwykle utalentowana, mająca już wygraną na szczeblu kobiecego WT, a będąca ledwie rówieśniczką Karoliny Chiara Consonni, jeszcze młodsza Eleonora Gasparrini i 24-letnia Australijka Elizabeth Stannard.

Sama Polka dotychczas skutecznie łączyła starty na szosie i torze. To na tym drugim ma na swoim koncie niejeden medal. Wiadomo, że w barwach nowej ekipy nie będzie ona musiała rezygnować z tej odmiany kolarstwa.

Moim najbliższym celem są Mistrzostwa Europy U-23 w Trydencie. Wystartuję w ITT i wyścigu szosowym. Wielkim celem na przyszłość są Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Poza tym chcę się rozwijać jako zawodowa kolarka. Byłoby wspaniale wygrać kiedyś jakiś wielki wyścig

– opowiada Karolina Kumięga o swoich planach.

Dla 22-latki urodzonej w Bydgoszczy będzie to pierwszy zawodowy kontrakt. W Polsce reprezentowała barwy toruńskiego Pacificu, niemniej teraz czeka ją kolejny krok w stronę rozwoju swojej kariery.

Wybieram Valcar – Travel & Service, bo wiem, że w tym zespole mogę dużo się rozwijać i wiele się nauczyć. To będzie moja pierwsza drużyna UCI. Wiem, że zespół mnie zrozumie i nauczy jak być zawodowym kolarzem. Wiem, że będę mógł się rozwijać bez żadnej presji

– zarysowała swoje oczekiwania młoda Polka.

W oświadczeniu ekipy znalazło się też miejsce na to by Karolina mogła opowiedzieć o sobie nieco od bardziej prywatnej strony. Można odnieść wrażenie, że Włochy jej się bardzo spodobają.

Moją wielką pasją są podróże. Uwielbiam poznawać nowe miejsca i nowe kultury. W przyszłości marzę o kupnie vana. Poza tym kocham góry. Bardzo lubię górskie wędrówki. Pomiędzy wyścigami odpoczywam przy serialu lub książce. W domu lubię uprawiać moje rośliny doniczkowe. Mam ich 15

– zakończyła Karolina.

Poprzedni artykułPatryk Stosz triumfuje w Devie
Następny artykułJeszcze raz to samo, proszę – zapowiedź 18. etapu Vuelta a España 2021
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments