Etoile de Bessèges 2021: Piękna akcja Tima Wellensa. Aktywna jazda „Kwiato”

Tim Wellens (Lotto Soudal) po odjeździe od swoich współtowarzyszy ucieczki triumfował na trzecim etapie wyścigu Etoile de Bessèges. Belg został, również liderem klasyfikacji generalnej francuskiej imprezy.

Piątkowy etap poprowadził kolarzy wokół miasta Bessèges. Peleton wyścigu Etoile de Bessèges miał do pokonania w sumie 154-kilometry. Zwłaszcza pierwsza część odcinka była górzysta. Zawodnicy musieli zmierzyć się z trzema kategoryzowanymi podjazdami, z których dwa były wzniesieniami 2. kategorii, a jeden 1. kategorii. Jednakże finałowe kilometry były już znacznie łatwiejsze i wiele wskazywało na to, że ponownie o zwycięstwo powalczą sprinterzy. Jednakże pierwsza część etapu mogła dać szansę wielu kolarzom, którzy dobrze czują się na podjazdach.

Tuż po starcie dzisiejszej rywalizacji na czele zdążyła uformować się bardzo silna sześcioosobowa ucieczka, w której znaleźli się między innymi: Egan Bernal (INEOS Grenadiers), Vincenzo Nibali (Trek-Segafredo) oraz Greg Van Avermaet (AG2R Citroën Team). Skład harcowników na kolejnych kilometrach zmieniał się bardzo często, ponieważ peleton nie chciał pozwolić na odjazd, tak świetnych kolarzy.

Przez kolejne kilometry żadna z akcji nie mogła zawiązać się na czele wyścigu. Jednak po przebyciu premii górskiej 1. kategorii Col des Brousses od peletonu zdołał odjechać duży, siedemnastoosobowy odjazd. Znalazł się w nim jeden reprezentant Polski Michał Kwiatkowski.

Wraz z „Kwiato” w ucieczce z grupy INEOS Grenadiers znalazł się Egan Bernal oraz Tim Wellens, Philippe Gilbert, Stefano Oldani (Lotto Soudal), Greg Van Avermaet (AG2R Citroën Team), Michael Gogl (Qhubeka ASSOS), Mads Würtz Schmidt (Israel Start-Up Nation), Odd Christian Eiking (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux), Jake Stewart, Lars van den Berg (Groupama – FDJ), Nils Politt (BORA – hansgrohe), Edward Theuns (Trek – Segafredo), Bryan Coquard, Cyril Barthe (B&B Hotels p/b KTM), Clément Carisey (DELKO) i Marti Marquez (Equipo Kern Pharma). Harcownicy na 80-kilometrów przed finałową kreską w Bessèges mieli już dwie minuty przewagi nad peletonem.

#EDB2021 – Break, 2':

– Wellens, Gilbert, Oldani (LTS)
– Bernal, Kwiatkowski (IGD)
– Van Avermaet (ACT)
– Gogl (TQA)
– Würtz Schmidt (ISN)
– Eiking (IWG)
– Steward, Van den Berg (GFJ)
– Politt (BOH)
– Theuns (TFS)
– Coquard, Barthe (BBK)
– Carisey (DKO)
– Marquez (EKP)#LFRlive

— La Flamme Rouge (@laflammerouge16) February 5, 2021

Wspomniana różnica wynosząca nieco ponad 120 sekund pomiędzy uciekinierami, a grupą zasadniczą utrzymywała się, gdy do mety zostało już tylko 50-kilometrów. Peleton był prowadzony przez grupę Cofidis, której liderem był pierwszy kolarz klasyfikacji generalnej po dwóch etapach wyścigu Etoile de Bessèges Christophe Laporte.

Gdy pogoń francuskiego zespołu za harcownikami nie przynosiła wymiernego efektu, to odpowiedzialność za pościg postanowili wziąć kolarze, takich ekip jak: EF Education-Nippo, Alpecin-Fenix oraz Bingoal – Wallonie Bruxelles. 20-kilometrów przed metą przewaga czołowej siedemnastki wynosiła około minutę i 40 sekund. Cały czas aktywnie w ucieczce jechał Michał Kwiatkowski.

To właśnie 30-letni Polak zdecydował się na atak 16-kilometrów przed metą. Niestety chwile później na zjeździe niestety wypadł poza drogę i został dogoniony przez czołówkę. Następnie na kontrę zdecydował się Tim Wellens. Belg z ekipy Lotto Soudal początkowo próbował się oderwać z ucieczki ze swoim kolegą z drużyny Stefano Oldanim. Włoch, jednak nie utrzymał tempa swojego kompana i szybko odpadł, a Wellens samotnie zmierzał do linii mety.

Mimo pogoni harcowników Belg z drużyny Lotto Soudal niezagrożony z przewagą 37 sekund nad rywalami z ucieczki wygrał dzisiejszy etap i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyścigu. Drugie miejsce zajął Edward Theuns (Trek-Segafredo), a na ostatniej lokacie na podium uplasował się Mads Würtz Schmidt (Israel Start-Up Nation). Michał Kwiatkowski finiszował na dziesiątej pozycji.

Wyniki trzeciego etapu:

Klasyfikacja generalna: