Etoile de Bessèges 2021: Christophe Laporte otwiera wyścig. „Kwiato” piąty

Francuski sprinter Christophe Laporte (Cofidis) wygrywa premierowy etap wyścigu Etoile de Bessèges i zostaje pierwszym liderem całej imprezy. Najlepszy z Polaków Michał Kwiatkowski (INEOS Grenadiers) finiszował na piątej lokacie.

Pierwszy etap 51. edycji wyścigu Etoile de Bessèges – Tour du Gard (2.1) liczył sobie 143,5-kilometra. Kolarze musieli zmierzyć się w większości z płaską trasą oraz dwukrotnie pokonać krótki i sztywny podjazd Côte de la Tour (600 m, śr. 6,9%). To właśnie na tym wzniesieniu pokonywanym po raz drugi usytuowano linię mety. Na liście startowej tegorocznej edycji francuskiego wyścigu znalazło się miejsce dla trzech reprezentantów Polski. Byli nimi: Michał Kwiatkowski (INEOS Grenadiers), Łukasz Wiśniowski (Team Qhubeka ASSOS) oraz Łukasz Owsian (Arkéa-Samsic).

Tuż przed rozpoczęciem dzisiejszej rywalizacji na starcie nie pojawili się niestety kolarze zespołu Sport Vlaanderen – Baloise. Ta nagła absencja belgijskiej ekipy była podyktowana podejrzeniem zarażenia się koronawirusem u jednego z członków obsługi drużyny.

Tuż po starcie na czele wyścigu ukształtowała się trzyosobowa ucieczka. Znaleźli się w niej trzej Francuzi: Louis Louvet (St Michel – Auber93), Alexandre Delettre (DELKO) oraz Tom Paquot (Bingoal – Wallonie Bruxelles). Gdy do linii mety pozostawało już 55-kilometrów harcownicy mieli około trzech minut przewagi nad peletonem, który był prowadzony w znacznej mierze przez ekipy AG2R Citroën Team oraz BORA – hansgrohe.

Gdy uciekinierzy dotarli do pokonywanego po raz pierwszy wzniesienia Côte de la Tour (600 m, śr. 6,9%) premię górską wygrał Alexandre Delettre. Tym samym jutro zawodnik zespołu DELKO będzie się ścigać w koszulce najlepszego „górala” wyścigu.

Z każdym pokonywanym dalej kilometrem przewaga uciekinierów nad peletonem się zmniejszała. Na 15-kilometrów przed finałową kreską różnica między grupą zasadniczą, a uciekającymi kolarzami wynosiła już niecałe pół minuty. W końcu trójka harcowników została dopadnięta przez peleton, gdy do mety zostało 11-kilometrów.

Zaledwie 6,4-kilometra przed finałową kreską, mniej więcej w połowie grupy zasadniczej doszło do kraksy, w którą był zamieszany, między innymi Felix Großschartner (BORA – hansgrohe). Aktywnie na czele jechali kolarze zespołu INEOS Grenadiers, wśród których był Michał Kwiatkowski. Następnie doszło do kolejnej kraksy, w której ucierpiało kilku zawodników.

Na finałowym, krótkim i dynamicznym podjeździe pod Côte de la Tour, jako pierwszy atakował Nacer Bouhanni (Arkéa-Samsic). Francuski sprinter musiał, jednak uznać wyższość swojego rodaka Christophe’a Laporte’a, który okazał się najlepszy. Za zawodnikiem Cofidisu finiszował wspomniany Bouhanni, a trzecie miejsce zajął mistrz świata z Yorkshire z 2019 roku Mads Pedersen (Trek – Segafredo). Na czwartej lokacie finiszował obecny mistrz Europy w wyścigu ze startu wspólnego Giacomo Nizzolo (Team Qhubeka ASSOS), natomiast piąte miejsce zajął Michał Kwiatkowski.

Wyniki pierwszego etapu Etoile de Bessèges 2021:

Klasyfikacja generalna: