Liderka wyścigu, Annemiek van Vleuten na skutek upadku musiała wycofać się z rywalizacji w kobiecym Giro.
Niestety sprawdził się czarny scenariusz. Mistrzyni świata reprezentująca Mitchelton-Scott po kraksie na siódmym etapie Giro Rosa musiała wycofać się z wyścigu. Złamany nadgarstek uniemożliwi van Vleuten obronę tęczowej koszulki.
Byłam na dobrej pozycji, to był dobry dzień, ale zakończył się fatalnie. Już w czasie upadku wiedziałam, że jest coś nie tak z moim nadgarstkiem. Niestety nie będę mogła powalczyć o „maglia rosa” i ominą mnie mistrzostwa świata. Jestem tym faktem mocno rozczarowana
– przekazała Annemiek van Vleuten w informacji prasowej australijskiej ekipy.
Oprócz van Vleuten drużyna Mitchelton-Scott straciła Amandę Spratt. Australijka nie miała złamań, ale zdiagnozowano u niej wstrząśnienie mózgu.
Niestety wieczorem okazało się także, że podobny los spotkał naszą Małgorzatę Jasińską. Zawodniczka Casa Dorada Women Cycling Team musiała wycofać się z rywalizacji.
ABANDONO | 😔
Después de la caída sufrida en la etapa de hoy, @JasiGos debe abandonar este @GiroRosaIccrea por un fuerte hematoma que el médico ha indicado necesita reposo absoluto.Nuestros mayores deseos de una pronta recuperación. #ForzaJasi #GiroRosa
— Casa Dorada Women Cycling Team (@CasaDoradaWCT) September 17, 2020
Do dzisiejszego etapu Giro Rosa jako liderka wystartuje Katarzyna Niewiadoma (Canyon SRAM Racing).