AG2R Citroen Team skusiło się na kolejnego kolarza. Dziś zespół ogłosił, że od przyszłego sezonu w jego barwach występować będzie Bob Jungels.

Dla 28-letniego Luksemburczyka będzie to dopiero druga zmiana zespołu w jego długiej profesjonalnej karierze. Ostatnie pięć lat spędził w Deceunincku-Quick Step, jednak uznał, że pół dekady w belgijskim zespole wystarczy.

Będzie najprawdopodobniej jedynym kolarzem, który po tym sezonie opuści „Watahę”, co nie jest zresztą żadną niespodzianką. Patrick Lefevere – szef zespołu, już w lipcu zapowiadał, że choć bardzo chce, by Jungels pozostał w jego zespole, to nie zamierza na na siłę przekonywać go do tego kosmiczną gażą. Luksemburczyk zdecydował się więc na transfer do AG2R Citroen Team, którego zawodnikiem będzie przez co najmniej dwa lata.

Swój pierwszy kontakt z Vincentem Lavenu miałem już na początku swojej profesjonalnej kariery. Jestem szczęśliwy, że 1 stycznia stanę się zawodnikiem AG2R Citroen Team. Dość szybko „kupiłem” projekt tworzony przez szefów tego zespołu. Bardzo ważne jest dla mnie także to, że zespół kładzie bardzo duży nacisk na jak najwyższą jakość sprzętu, na którym jeździmy. 

– mówił w komunikacie prasowym swojego zespołu.

Luksemburczyk to kolarz, który w latach 2016-17 zajmował miejsca w czołowej „10” Giro d’Italia, dwukrotnie zostawał najlepszym młodzieżowcem wyścigu, a także łącznie przez 8 dni był właścicielem Maglia Rosa.

Jednak w ostatnich latach starty w wyścigach tygodniowych szły mu nieco gorzej. Dobrze za to radził sobie w klasykach – wygrywał Kuurne-Bruksela-Kuurne i Liege-Bastogne-Liege, a także plasował się w czołówce takich wyścigów jak E3 BinckBank Classic i Dwars Doors Vlaanderen.

To oznacza, że będzie dużym wzmocnieniem grupy klasykowców, w której już teraz są Oliver Naesen i Greg Van Avermaet, ale jednocześnie może choć częściowo zapełnić lukę po Bardecie i Latourze, którzy w ostatnich latach byli liderami AG2R na wielkie toury.

Mając takich kolarzy jak Oliver czy Greg, zespół ma ambitne plany dotyczące naszych przyszłorocznych występów w klasykach. Oczywiście bardzo zależy mi także na dobrych występach w wyścigach etapowych i wielkich tourach – wiem, że zespół ma na tym polu bardzo bogatą historię. Generalnie chciałbym osiągnąć tutaj duże rzeczy

– zakończył.

 

 

 

Poprzedni artykułThibaut Pinot odpuści mistrzostwa Francji
Następny artykułEquipe Paule Ka zrezygnowała ze startu w Giro dell’Emilia. Powód? Skradzione rowery
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments