20-letni belgijski kolarz kontynentalnej drużyny VDM-Van Durm-Michiels-Trawobo Niels De Vriendt zmarł podczas wyścigu Wortegem-Petegem.
Był to wyścig rozgrzewkowy przed wznowieniem sezonu w Belgii. Natychmiast po utracie przytomności, De Vriendt był reanimowany, ale pomimo trwającego czterdzieści minut wysiłku medyków zmarł. Według jego drużyny powodem śmierci była niewydolność serca.
Wyścig Wortegem-Petegem był pierwszym od czasu wybuchu pandemii wirusa Covid-19 w Belgii, a zorganizowała go mama kolarza drużyny Alpecin-Fenix Tima Merliera. Z powodu śmierci De Vriendta postawiono nie ukończyć ostatnich 13 kilometrów rywalizacji. Poza mistrzem Belgii na starcie stanął również Sep Vanmarcke (EF Pro Cycling), a także dwaj inni kolarze Alpecin-Fenix: Otto Vergaerde oraz Jonas Rickaert.
Drużyna VDM-Van Durm-Michiels-Trawobo zamieściła w mediach społecznościowych post, w którym wyraziła głębokie ubolewanie z powodu nagłej śmierci belgijskiego kolarza.
– Znajdujemy się w głębokiej żałobie. Wiadomość o śmierci naszego młodego i obiecującego kolarza Nielsa De Vriendta bardzo nas poruszyła. Podczas pierwszego wyścigu Wortegem-Petegem doznał niewydolności serca. Służby ratunkowe zrobiły, co mogły, aby ocalić jego życie.
Cała drużyna VDM-Van Durm-Michiels-Trawobo życzy rodzinie, kolarzom i wszystkim, których dotknęła ta śmierć wielu sił. Spoczywaj w pokoju, Niels. Będziemy za Tobą tęsknić
– napisano.
Rodzice kolarza poprosili o przeprowadzenie sekcji zwłok swojego syna, ale odmówiono, ponieważ jak powiedział belgijskiej telewizji burmistrz gminy Wortegem-Petegem Luc Vander Meeren, okoliczności śmierci De Vriendta są jasne – zawodnik przewrócił się sam, nie mając wcześniej żadnego kontaktu z którymś z rywali w peletonie.