Popularny El Bala w kwietniu bieżącego roku skończył 40 lat. Jego obecny kontrakt z ekipą Movistaru obowiązuje do końca 2021 roku. Pomimo tego Hiszpan nie wyklucza możliwości dalszego ścigania.
Obecnie Alejandro Valverde przebywa na zgrupowaniu hiszpańskiej kadry w Altei u wybrzeży Costa Blanca. Właśnie tam na konferencji prasowej lider Movistaru podzielił się z dziennikarzami możliwością przedłużenia swojej kariery zawodniczej.
Tak, to coś, o czym myślałem i co uważam za bardzo możliwe. Pracuję nad pomysłem ukończenia tego sezonu, przejechania następnego, a później ponownej oceny sytuacji. Mam to na uwadze. Czuję, że mogę dać z siebie więcej na rowerze. Czuję się dobrze. Mam głód i motywację. Mam 40 lat, ale moja głowa jest bardzo młoda
– przyznał Hiszpan.
Zgrupowanie hiszpańskiej kadry, które obecnie trwa ma konkretny cel. Przygotować i wyselekcjonować skład na światowy czempionat. Po zakończeniu Tour de France odbędą się mistrzostwa świata w Aigle-Martigny w Szwajcarii na górzystej trasie. Dla Valverde będzie to główny cel tegorocznego, przedziwnego sezonu.
To mój wielki cel w tym roku, biorąc pod uwagę to, jak trasa mi odpowiada. W drużynie są, także inni koledzy z zespołu, którym ta trasa pasuje. Pascual Momparler (selekcjoner hiszpańskiej kadry przyp. red.) musi zdecydować na kogo postawić, a może uda nam się zagrać kilkoma kartami. Wierzę, że będę w stanie powalczyć w wyścigu
– stwierdził mistrz świata w wyścigu ze startu wspólnego z Innsbrucka z 2018 roku.
El Bala nie wie, czy podobnie jak w poprzednich latach skupi się, zarówno na ardeńskich klasykach, jak i na Vuelta a España. Problemem może być bardzo mocno skumulowany kalendarz. Zatem utrzymanie wysokiej formy przez długi czas będzie w tym przypadku kluczowe. Valverde zwraca, również uwagę na pogodę, która może rozdawać karty w tegorocznej edycji hiszpańskiej Vuelty.
Zawsze biorę udział w Vuelta a España, ale w tym roku będzie zupełnie inaczej. Będzie zimno, więc myślę, że tym razem będzie to dla mnie bardziej skomplikowane. Moim pomysłem jest wystartować, ale zobaczymy jaki będę mieć cel
– zakończył 40-latek.