fot. Team NTT

Michael Gogl wygrał 2. etap Zwift Tour for All. Austriak zapewnił swojej ekipie prowadzenie w zespołowej klasyfikacji generalnej.

Drugi etap Zwift Tour for All, podobnie jak ten wczorajszy, rozgrywany był na trasach, które znamy z mistrzostw świata. Tym razem padło na Richmond. Kolarze mieli do przejechania 5 okrążeń, liczących sobie łącznie 46 kilometrów.

Po dwóch rundach z przodu jechała większa grupa, złożona m.in z Mathieu van der Poela (Alpecin-Fenix), Grega van Avermaeta (CCC Team) i Daryla Impeya (Mitchelton-Scott). Daleko z tyłu zostali natomiast choćby Esteban Chaves czy Alberto Bettiol.

Na początku 4. kółka do ataku ruszył Mathieu van der Poel. Holendrowi udało się nawet uzyskać sporą przewagę, jednak szybko dogoniła go czwórka: Michael Gogl, Nick Schultz, Nicholas Zukowsky i Van Avermaet.

Na 10 kilometrów przed metą do czołówki dołączyli: Michael Valgren i Lawson Craddock. Niedługo później Duńczyk z NTT Pro Cycling zaatakował i dość szybko uzyskał około kilkunastosekundową przewagę. Nie udało mu się dowieźć jej do mety – rywale dogonili go na ostatnim kilometrze. Niemal od razu z grupy zaatakował jednak jego kolega drużyny – Gogl, który nie dał szans rywalom. 

Ze swojego występu zadowolony może być Greg Van Avermaet z CCC Team, bo choć nie powtórzył swojego sukcesu z wirtualnej Flandrii, to zajął niezłe drugie miejsce, o sekundę wyprzedzając trzeciego Van der Poela.

1 Michael Gogl (Aut) NTT Pro Cycling 1:02:39
2 Greg Van Avermaet (Bel) CCC Team 0:00:01
3 Mathieu Van der Poel (Ned) Alpecin-Fenix 0:00:02
4 Nicholas Schultz (Aus) Mitchelton-Scott 0:00:04
5 Michael Valgren (Den) NTT Pro Cycling 0:00:14
6 Nickolas Zukowsky (Can) Rally Cycling”
7 Lawson Craddock (USA) EF Pro Cycling 0:00:37
8 Kristian Sbaragli (Ita) Alpecin-Fenix 0:00:59
9 James Whelan (Aus) EF Pro Cycling 0:01:05
10 Luke Durbridge (Aus) Mitchelton-Scott 0:01:13
Poprzedni artykułZnamy kalendarz UCI! Tour de Pologne od 5 sierpnia!
Następny artykułRewolucja na szosie – nowa generacja rowerów Giant TCR zaprezentowana!
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments