Mistrzyni świata Annemiek Van Vluten (Mitchelton-Scott) zamieściła w mediach społecznościowych część danych z jej monstrualnego, ponad ośmiogodzinnego treningu na południu Włoch.
Annemiek Van Vleuten, podobnie jak w ubiegłym roku, trenuje zimą z męską drużyną Mitchelton-Scott, ponieważ większość jej australijskich koleżanek przebywa w rodzinnym kraju, gdzie odbywają się tamtejsze mistrzostwa.
Holenderka znana jest z dużej wytrzymałości, dzięki której zdobyła w 2019 roku tęczową koszulkę, i potwierdziła to na szóstym z dziewięciu treningów zaplanowanych na włoskie zgrupowanie. Pokonała ponad 230 kilometrów w czasie przeszło ośmiu godzin (wyjechała na trening o ósmej rano, a wróciła po siedemnastej). W tym czasie spaliła ponad 5 tys. kalorii i podjechała pod cztery górskie premie kategorii HC.
Przypomnijmy, że Van Vleuten zdobyła w Yorkshire tytuł mistrzyni świata po stukilometrowym solowym ataku. Ostatnio spędziła zaś miesiąc w Kolumbii, gdzie „nabijała” kilometry w towarzystwie zawodników Mitchelton-Scott Michaela Albasiniego i Jacka Haiga.
– Gdy trenuję z dziewczynami jestem jedną z najsilniejszych, ale tutaj jestem najsłabszym ogniwem peletonu. Różnica między nami a mężczyznami jest naprawdę duża
– skomentowała swój trening 37-letnia Holenderka.
Po kilku dniach odpoczynku Van Vleuten uda się na jeszcze jeden obóz treningowy, a ściganie zainauguruje w belgijskim klasyku Omloop Het Niewusblad. Następnie pojawi się w Strade Bianche.