Kolarz AG2R La Mondiale ma zamiar zmienić swój plan startów i postawić w 2020 roku na wyścigi klasyczne.
Tony Gallopin ma za sobą najgorszy sezon w swojej karierze. Nie wygrał żadnego wyścigu, a Francuza przede wszystkim nie omijały kontuzje. Jego ostatni triumf to etapowy skalp hiszpańskiej Vuelty w 2018 roku.
To był fatalny, najgorszy sezon w mojej karierze. Nic nie wygrałem, a to dla mnie naprawdę wielki problem. Wiele wypadków, sporo pecha i nie do końca dobra dyspozycja, to wszystko złożyło się na moje wyniki. Kiedy odzyskiwałem formę to zawsze przyplątała się kraksa. Teraz mogę się z tego tylko śmiać
– podsumował sezon 2019 Gallopin w wywiadzie dla Cyclingnews.
W przyszłym roku wracam do bardziej tradycyjnego kalendarza startów. Po Paryż-Nicea pojawią się wyścigi klasyczne. Myślę, że z Oliverem Naesenem stworzymy dobry duet w tej specjalności. Mam nadzieję, że dość szybko przyjdą dobre wyniki, a przede wszystkim zwycięstwa
– zakończył Francuz.
Na dziś wiadomo, że Gallopin pojawi się na trasach Mediolan – San Remo, E3 BinckBank Classic i Ronde van Vlaanderen.