fot. Tour de Suisse

Choć ilość dzikich kart przyznawanych przez organizatorów wyścigów World Tour jest mocno ograniczona, wiemy już kto będzie mógł wystartować w Tour de Suisse i Tour de Romandie.

Od sezonu 2020 cykl World Tour został poszerzony o jedną, dodatkową ekipę. Poza tym pierwszeństwo startu w zawodach najwyższej kategorii posiada także najlepsza ekipa drugiej dywizji w kończącym się roku. Tym samym organizatorzy będą mieć prawo zaproszenia jedynie dwóch zespołów do rywalizacji, co nie jest odbierane najlepiej.

Jak się jednak okazuje, nie jest to żaden problem dla osób odpowiedzialnych za Tour de Suisse i Tour de Romandie. Mimo wszystkich kłopotów, organizatorzy zdecydowali się bowiem na zaproszenie reprezentacji Szwajcarii.

Kadra narodowa Szwajcarów brała już udział w największych imprezach w kraju także w sezonie 2019. M.in. dzięki temu nieco mocniejsze zespoły znaleźli Simon Pellaud i Patrick Schelling. Taki obrót spraw zadecydował o tym, że podobne rozwiązanie zostanie wykorzystane w przyszłym roku.

Poprzedni artykułAndre Greipel w Israel Cycling Academy
Następny artykułJacopo Guarnieri: „Marc Madiot jest inny niż wszyscy”
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments