Ekipa Movistar ponownie postanowiła dać szansę młodym zawodnikom. Kontrakty z hiszpańskim teamem podpisali Matteo Jorgenson i Juri Hollmann.
Co chyba najważniejsze, obaj zawodnicy skończyli w tym roku zaledwie 20 lat. To oznacza z kolei, że przed nimi jeszcze co najmniej kilka sezonów na naukę, która później może przynieść odpowiednie efekty.
Jorgenson, choć nazwisko niekoniecznie to wskazuje, to Amerykanin, który ostatnie lata swojej kariery spędził w zespole Jelly Belly. Od sierpnia jest on jednak stażystą… w AG2R La Mondiale. Francuzi nie byli jednak skorzy do podpisania umowy, co wykorzystał Eusebio Unzue. Co warto wspomnieć, Jorgenson wygrał w tym roku klasyfikację punktową Tour de l’Avenir, co jest już solidnym wpisem w CV.
Jeśli chodzi o Juriego Hollmanna, jest to kolejny ze znakomitych wychowanków ekipy Rad-Net. Co więcej, w sezonie 2018 mogliśmy go oglądać choćby podczas Wyścigu Szlakiem Walk Majora Hubala, gdzie ostatecznie zajął 6. miejsce w klasyfikacji generalnej. Od sierpnia jest on też stażystą Katusha – Alpecin, która, jak wiadomo, z końcem sezonu 2019 znika z kolarskiej mapy.
Wcześniej kontrakty z Movistarem podpisali Dario Cataldo, Enric Mas, Davide Villella, Gabriel Cullaigh, Johan Jacobs i Juan Diego Alba.