fot. La Vuelta/Sarah Meyssonier

Mistrzostwa Świata nic nie zmieniły jeśli chodzi o czołówkę rankingu UCI. Liderem wciąż pozostaje Słoweniec – Primoż Roglić.

Kolarz Jumbo – Visma na pierwsze miejsce wskoczył po zwycięstwie w hiszpańskiej Vuelcie. Wcześniej, dzięki triumfom w wiosennych klasykach oraz świetnemu występowi w Giro d’Italia był na czwartym miejscu. Swój dorobek punktowy może powiększyć po występie w zbliżających się startach w Coppa dell’Emillia oraz Wyścigu Dookoła Lombardii, jednak nawet jeśli ukończy go na odległym miejscu to i tak wygranie przez niego rankingu jest praktycznie przesądzone.

Jakiekolwiek szanse na pokonanie go ma już tylko Julian Alaphilippe – król wiosennych klasyków i gwiazda ostatniego Tour de France. On ma do Słoweńca stratę wynoszącą ponad 600 punktów. To oznacza, że aby go wyprzedzić musiałby zająć miejsce w pierwszej trójce Milano-Torino, wygrać Wyścig Dookoła Lombardii i liczyć na to, że zmęczony sezonem Roglic nie będzie w stanie walczyć o miejsca w czołówce włoskich klasyków.

Za nimi plasuje się Jakob Fuglsang – jedyny nowy zawodnik na podium, który awansował dzięki temu, że Alejandro Valverde stracił 600 punktów w rankingu po tym jak oddał tęczową koszulkę jego rodakowi Madsowi Pedersenowi.

Zresztą młody Duńczyk zaliczył największy awans w rankingu – zdobycie mistrzostwa świata zapewniło mu awans aż o 217 lokat i teraz plasuje się na 85. miejscu. O 16 lokat awansował natomiast wicemistrz świata Matteo Trentin, natomiast Stefan Kung – brązowy medalista poprawił się o 76 pozycji i teraz jest 64.

Słabo wyglądają Polacy. 46. pozycja przypadła najlepszemu z naszych reprezentantów – Rafałowi Majce, a dopiero 72. miejsce – najgorsze od bardzo dawna zajmuje Michał Kwiatkowski.

Z kolei najlepszym zespołem rankingu jest belgijski Deceuninck-Quick Step. Jego przewaga nad drugą drużyną BORA – hansgrohe wynosi 600 punktów, więc Belgowie nie mogą być jeszcze pewni zwycięstwa. Daleko za nimi plasuje się trzecia ekipa – Jumbo-Visma.

CCC Team znajduje się dopiero na 16. pozycji, jednak i oni mają powody do zadowolenia, bo ich zawodnik, Greg Van Avermaet wygrał klasyfikację obejmującą jedynie wyścigi jednodniowe wyprzedzając m.in. Jakoba Fuglsanga i Juliana Alaphilippe’a.

Pełne rankingi tutaj – www.uci.org/road/rankings

Poprzedni artykułSpore wzmocnienia ekip drugiej dywizji
Następny artykułSiedem miesięcy do 37 edycji Karpackiego Wyścigu Kurierów
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments