Kenny Elissonde przenosi się do Trek-Segafredo. Filigranowy Francuz po trzech, nieudanych latach w Team Sky (później – Ineos) dołącza do amerykańskiej ekipy, gdzie ścigać się będzie u boku Vincenzo Nibalego.
Elissonde ma na koncie zaledwie dwa zawodowe zwycięstwa, lecz jedno z nich zapewniło mu już miejsce na kartach historii. W 2013 roku, jako kolarz FDJ wygrał 20. etap Vuelta a Espana z metą na legendarnym podjeździe Alto de l’Angliru.
W kolejnych latach tak spektakularnych sukcesów już brakowało, choć zawodnik z Longjumeau stał się cenionym pomocnikiem. Miał wielki wkład w zwycięstwo Christophera Froome’a w ubiegłorocznym Giro.
Teraz jednak przed Francuzem nowe wyzwania. Przez dwa najbliższe sezony będzie on zawodnikiem Trek-Segafredo i obok Vincenzo Nibalego – jednym z najważniejszych wzmocnień ekipy. Można przypuszczać, że będzie kluczowym pomocnikiem Włocha w Grand Tourach, a być może podczas któregoś z nich dostanie wolną rękę.