Fot. Tour de l’Avenir

Jeżdżący na co dzień w CCC Development Team, Węgier Attila Valter po pięknym, samotnym ataku wygrał 9. etap Tour de l’Avenir. Oto co powiedział młody kolarz po swoim największym sukcesie w kolarskiej karierze. 

“Ciężko opisać słowami to, co się dziś wydarzyło. To najwspanialszy dzień w moim życiu i kolarskiej karierze. Jeszcze wczoraj było zupełnie inaczej. W piątek cierpiałem od startu i bardzo szybko odpadłem. Czułem się nawet lekko podziębiony i słaby. Mentalnie byłem jednak bardzo mocno zmotywowany. Dziś czułem się lepiej. Wiedziałem też, że mam szansę wygrać ten etap z ucieczki. Dlatego pierwszym celem na dziś było zabranie się w odjazd. Udało się za pierwszym razem.

W ucieczce początkowo było 20 zawodników. 10 szybko odpadło na pierwszym podjeździe. Potem wykruszali się kolejni. Nasza przewaga nie była zbyt duża, ale wiedziałem, że z tyłu toczy się walka o żółtą koszulkę. To była dla mnie idealna sytuacja. Odjechałem sam na ok. 5 km do mety. Dałem z siebie naprawdę wszystko, jechałem ostatkiem sił i wciąż nie wierzę, że wygrałem. Marzyłem o takim zwycięstwie i zrobiłem, co potrafiłem, aby ono się spełniło. Wygrana na solo jest zawsze wyjątkowa. Chciałem bardzo podziękować kolegim z ekipy i obsłudze za całą pracę, jaką wykonali podczas tego wyścigu”

Poprzedni artykułVuelta a Espana 2019: Zapowiedź Adama Probosza
Następny artykułZ Benidorm do Calpe – zapowiedź 2. etapu Vuelta a Espana 2019
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments