Paweł Cieślik został wicemistrzem Polski w wyścigu ze startu wspólnego. W Ostródzie nie był w stanie wygrać z Michałem Palutą.
Cieślik razem z Mateuszem Taciakiem i Michałem Palutą odjechali na niecałe 4 okrążenia przed końcem. Peleton nie dał rady dogonić ucieczki i tym samym czołowa trójka walczyła o zwycięstwo. Paweł Cieślik w samej końcówce przegrał z Michałem Palutą.
Jestem zaskoczony zdobyciem tego medalu, ale bardzo się cieszę, że go wywalczyłem. Michał [Paluta] był dzisiaj najlepszy
– powiedział srebrny medalista mistrzostw Polski.
Wiedziałem, że będzie z nim ciężko wygrać, bo ma doświadczenie z przełajów. W końcówce spróbowałem zaatakować, ale nie dałem rady. Nasza ekipa co roku zdobywa medal albo nawet dwa. Brakuje nam tytułu mistrza Polski, ale będziemy dalej walczyć
– kontynuował kolarz Wibatech Merx Wrocław.
Moim następnym startem będzie wyścig dookoła Austrii. Rok temu zająłem w nim 2. miejsce na etapie i byłem wysoko w klasyfikacji generalnej. W tym roku będę walczyć tam o najwyższe cele
– przyznał Cieślik.