Davide Cimolai (Israel Cycling Academy) wygrał pierwszy etap Vuelta a Castilla y Leon (kat. 2.1). Linię mety jako pierwszy przeciął Carlos Barbero (Movistar), lecz ostatecznie, decyzją komisarzy, został zdyskwalifikowany.

Hiszpańska etapówka rozpoczęła się liczącym 181 kilometrów etapem z Belorado do Castrojeriz. Na trasie zabrakło większych trudności, zatem spodziewać się można było, że walkę o etapowe zwycięstwo stoczy większa grupa zawodników.

W ucieczce znaleźli się: Jaume Sureda (Burgos BH), Omar Mendoza (Manzana Postobon), Jose Toribio (Matrix Powertag), Bruna Silva (Efapel) i Alvaro Trueba (Sporting – Taviria). Śmiałkowie nie jechali jednak przed peletonem zbyt długo, bowiem 100 kilometrów przed metą zostali doścignięci.

Niedługo później stawka podzieliła się na dwie grupy, które w pewnym momencie dzieliło już ponad dwie minuty. Do samego finiszu niewielkie grupki próbowały oderwać się od czoła wyścigu i rozstrzygnąć wyścig na swoją korzyść, ale pieczę nad wszystkim trzymali zawodnicy Movistaru, nie pozwalając im na wiele. O losach etapu zadecydował ostatecznie finisz dużej grupy.

Jako pierwszy linię mety przeciął Carlos Barbero (Movistar), który wyprzedził Davide Cimolaia (Israel Cycling Academy) i Enrique Sanza (Euskadi). Hiszpan ze zwycięstwa nie cieszył się jednak długo. Decyzją komisarzy został zdyskwalifikowany.

Czołówka pierwszego etapu:

1. Cimolai Davide (Israel Cycling Academy)
2. Sanz Enrique (Euskadi Basque Country – Murias)
3. Bonifazio Niccolò (Team Total Direct Energie)

Poprzedni artykułRafał Majka: „Czułem się znakomicie”
Następny artykułTao Geoghegan Hart: „Nie można podchodzić do rywali ze zbyt dużym respektem”
Pasją do kolarstwa zarażony ponad dekadę temu, sił próbuje nie tylko jako dziennikarz, ale i zawodnik – amator, gdyż jest zdania, że specyfikę tego sportu poznać można jedynie samemu go uprawiając. Obok szosy rozkochany w astronomii.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments