Choć sezon 2019 skończył się dla Annemiek Van Vleuten bardzo dobrze, chwilę po wyścigu o mistrzostwo świata Holenderka dowiedziała się o kontuzji kolana. Dziś poinformowała jednak, że już wróciła na rower.
Podczas mistrzostw świata w Innsbrucku, Van Vleuten była jedną z wiodących postaci. Najpierw zawodniczka Mitchelton – Scott zdobyła tytuł w jeździe indywidualnej na czas, by później ukończyć wyścig ze startu wspólnego na wysokim, siódmym miejscu. Jak się okazało, drugą z rywalizacji Holenderka ukończyła z pękniętą kością kolana.
Zaraz po mistrzostwach, jedna z najlepszych zawodniczek w historii przeszła operację kontuzjowanego stawu, która wykluczyła ją z treningów na około 5 tygodni. Jak się jednak okazało, już teraz udało się jej wrócić na rower.
Co prawda na ten moment chodzi o rower stacjonarny, bardziej kojarzący się z siłownią niż treningiem kolarskim. Nie zmienia to faktu, że Holenderka znów kręci, pomału rozpoczynając przygotowania do sezonu 2019.
Milestone! 🙂 pic.twitter.com/3TgP91rJBJ
— Annemiek van Vleuten (@AvVleuten) October 29, 2018