Zwycięstwem Amaro Antunesa (CCC Sprandi Polkowice) zakończył się trzeci, królewski etap Małopolskiego Wyścigu Górskiego. Portugalczyk zgarnął też wygraną w całej imprezie.

Trzeci etap MWG był zdecydowanie najtrudniejszym. Peleton miał do pokonania ponad 160 kilometrów z Chochołowa na Przehybę. Tym samym wyścig kończył się jednym z najtrudniejszych podjazdów w kraju.

Po około 20 kilometrach, ucieczkę dnia stworzyli Tomas Kalojiros (Sparta Praha) oraz Michal Kohout (Dukla Praha). Ich przewaga w pierwszej części etapu dochodziła do 2 minut i 40 sekund. Rozpędzony i dzielący się peleton zdołał jednak dojść harcowników jeszcze przed rozpoczęciem trzeciego podjazdu dnia.

Wszystko jednak rozstrzygnęło się na ostatnim, najtrudniejszym podjeździe wyścigu. Tam od samego początku za ataki wzięli się kolarze CCC Sprandi Polkowice. Paweł Cieślik, Amaro Antunes i Łukasz Owsian przez cały podjazd rozgrywali swój własny wyścig. Ostatecznie, to Antunes okazał się najlepszy, co dało mu też zwycięstwo w całym wyścigu.

Pełne wyniki – TUTAJ. 

Poprzedni artykułCritérium du Dauphiné 2018: Ostatni etap dla A. Yatesa, Thomas wreszcie pokonał pecha
Następny artykułSam Bennett wygrał Rund um Köln 2018, Sajnok trzeci!
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments