Bardzo utalentowany Australijczyk postanowił, że co najmniej do końca sezonu 2020 będzie jeździł w ekipie z Republiki Południowej Afryki.
Pomimo upadku na 19. etapie i złamanym obojczyku Ben O’Connor był jednym z największych objawień tegorocznego Giro d’Italia. Zajmował dwunaste miejsce w generalce i trzecią pozycję w klasyfikacji młodzieżowców. Taka postawa nie mogła pozostać niezauważona i włodarze Dimension Data szybko zareagowali proponując młodemu zawodnikowi nową umowę.
Szef ekipy Douglas Ryder liczy na jeszcze większy rozwój kolarza:
Bardzo się cieszymy, że taki kolarz będzie nadal rozwijał swoje umiejętności w Dimension Data. Ben jest profesjonalistą w każdym calu. Przywiązuje ogromną uwagę do każdego szczegółu w trakcie wyścigu i potrafi być także liderem, jeśli zachodzi taka potrzeba. Zdecydowanie jest bardziej dojrzały, niż sugerowałby to jego wiek.
Także sam O’Connor nie ukrywa wielkiej radości z powodu podpisania nowego kontraktu:
Czuję się bardzo podekscytowany, że będę mógł kontynuować swoją przygodę z kolarstwem właśnie tutaj. Mamy tu świetną atmosferę, a ja zdążyłem się z wieloma osobami bardzo zaprzyjaźnić. Cieszę się, że mogę teraz swoją lojalnością odwdzięczyć się zespołowi za to, że we mnie uwierzył.
Nie ukrywam, że wycofanie z Giro d’Italia bardzo mnie rozczarowało. Jednak teraz wiem na co mnie stać i jakie cele będę obierał. Chciałbym wkrótce powalczyć o koszulkę najlepszego młodzieżowca wielkiego touru.