BORA-hansgrohe / BettiniPhoto©2018

Mistrz świata po sukcesie w Paryż-Roubaix nie spoczywa na laurach i rusza w kierunku ardeńskich klasyków.

W ubiegłą niedzielę Peter Sagan (BORA-hansgrohe) udowodnił, że jest znakomitym specjalistą od wyścigów jednodniowych. Słowak zaatakował ponad 50km przed metą i w pojedynkę dogonił ucieczkę, by później urwać niemal wszystkich jej członków, a na finiszu pokonać Silvana Dilliera (AG2R La Mondiale). Odpowiednia forma przyszła w najlepszym momencie, dlatego mistrz świata nie ma zamiaru odpoczywać – w nadchodzący weekend wystartuje w pierwszym z ardeńskich klasyków – Amstel Gold Race.

Piwny Wyścig gościł Sagana w sezonach 2011-2013, a najlepszy wynik przypadł na 2012 rok – wtedy kolarz z Żyliny przegrał na finiszu „na wymęczenie” z Enrico Gasparotto i Jelle Vanendertem. W tym sezonie przed mistrzem świata buduje się podobna szansa – trasa została nieco zmieniona i od ostatniej wspinaczki pod Cauberg do finiszu czeka jeszcze dość długi, łatwiejszy dojazd.

W składzie BORA-hansgrohe znalazł się też „etatowy przyboczny” Sagana z wyścigów klasycznych Marcus Burghardt, a także drugi zawodnik Scheldeprijs Pascal Ackermann. Na podjazdach Słowaka z pewnością wspomogą Cesare Benedetti, Patrick Konrad i Gregor Mühlberger, a ewentualnym zastępcą mistrza świata na finiszu może być Jay McCarthy.

Tytułu w Amstel Gold Race broni Philippe Gilbert (Quick-Step Floors), który w zeszłym sezonie w sprincie pokonał Michała Kwiatkowskiego (Team Sky).

BORA-hansgrohe na Amstel Gold Race:

Pascal Ackermann, Cesare Benedetti, Marcus Burghardt, Patrick Konrad, Jay McCarthy, Gregor Mühlberger, Peter Sagan

Poprzedni artykułTim Wellens: „takie zwycięstwo bardzo cieszy”
Następny artykułWyścig Ster ZLM Toer odwołany
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments