Mitchelton-Scott / TIm de Waele

Zwycięstwo Daryla Impeya w Tour Down Under było dla niejednego kibica niemałym zaskoczeniem. Afrykaner nie zamierza jednak zwalniać tempa i chce jak najlepiej zaprezentować się podczas ardeńskich klasyków.

Tegoroczny Tour Down Under był jednym z najlepszych wyścigów w karierze Impeya. Były lider Tour de France pojechał na 100% swoich możliwości, broniąc koszulkę lidera przed szalejącym Richie Porte. Kolejnym celem Afrykanera będą ardeńskie klasyki, gdzie dobry wynik byłby doskonałym zwieńczeniem kariery kolarza z RPA.

Ardeny są kolejnym, wielkim celem. Oprócz tego bardzo chciałbym wygrać krajowe mistrzostwa, które odbędą się w przyszłym miesiącu. Najbardziej skupiam się jednak na Amstel Gold Race, który najbardziej mi odpowiada. Nie wiadomo jednak jakie plany będzie miał zespół. Wyrosłem już z podnoszenia rąk i mówienia, że jestem lepszy od kolegi

– powiedział Impey po zakończeniu ostatniego etapu TDU w Adelajdzie.

Do tej pory Afrykaner nie odnosił wielkich sukcesów podczas kwietniowych jednodniówek. Od wielu lat mówi się jednak, że tamtejsze trasy odpowiadają jego charakterystyce.

Poprzedni artykułDaryl Impey pierwszym liderem rankingu UCI World Tour
Następny artykułVuelta a San Juan 2018: Majka i Nibali rozpoczynają sezon
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments