fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Według mistrza olimpijskiego ewentualny nakaz noszenia kasku rowerowego mógłby mieć przeciwny do zamierzonego skutek.

Boardman po zakończeniu kariery rozpoczął współpracę z Brytyjskim Związkiem Kolarskim jako doradca m.in. do spraw bezpieczeństwa na drogach. Teraz w Wielkiej Brytanii rozpoczęła się debata na temat ewentualnego wprowadzenia nakazu jazdy w kaskach rowerowych, co miałoby ratować życie podczas upadków. Były zawodowiec widzi jednak sporo „ale”.

W późnych latach 80., po tym jak jej dziecko zostało potrącone podczas powrotu ze szkoły, Rebecca Oaten rozpoczęła walkę o nakaz jazdy w kaskach. Jej słowa spełniły się w 1994 roku i w całej Nowej Zelandii jazda bez osłony na głowę stała się nielegalna. W odosobnionym przypadku wydaje się to logiczne, ale tak naprawdę ryzykujemy zwiększenie liczby śmiertelnych wypadków.

W Wielkiej Brytanii drogi są jednymi z najmniej bezpiecznych – raporty informują, że co roku w wypadkach ginie 110 rowerzystów, większość po zderzeniu z samochodem lub motocyklem, gdzie według Boardmana „użycie kasku jest niewiele warte”.

W takich momentach słyszymy, że „jeśli uratujemy jedno życie, to warto”. Cóż, dowody mówią o tym, że takie przepisy mocno zmniejszają użycie rowerów (30-40% w Perth w Zachodniej Australii). No cóż, skoro nie jeżdżą, to nie giną. Według badań Uniwersytetu w Glasgow dojeżdżanie na rowerze do pracy zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca o połowę, a przedwczesnej śmierci o 41%. W Wielkiej Brytanii 1 na 6 śmierci związana jest z brakiem ruchu – cukrzycą, chorobami serca, rakiem. Zmniejszając liczbę rowerzystów możemy zabić więcej osób niż uratować.

Boardman zauważa, że nakaz jazdy w kasku jest reakcją na problem, a nie próbą rozwiązania. Brytyjczyk przekonuje, że dużo ważniejsze jest skupienie się na poprawieniu świadomości kierowców i zmniejszeniu liczby samochodów – na przykład namawiając rodziców do odwożenia dzieci do szkoły na rowerze. Takie podejście zaprezentowała w latach 70. Holandia i aktualnie ponad 50% uczniów bezpiecznie „roweruje” na lekcje.

Poprzedni artykułBMW chce wprowadzić innowacyjne drogi rowerowe
Następny artykułDrużyna Sky pożegnała się z czarnym kolorem!
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments