Michał Kapusta / naszosie.pl

Brytyjski portal Cycling Weekly dokładnie przetestował pięć modeli rowerów dla sprinterów, by sprawdzić kto dysponuje najszybszym sprzętem.

By zapewnić równe warunki pogodowe i jak najbardziej ograniczyć zmienne (ciśnienie i temperatura były zapisywane i wliczane w pomiar), Brytyjczycy pojechali na tor kolarski w Derby. Tam, przy współpracy z Danem Binghamem, jeździli i mierzyli. Sprawdzonych zostało pięć maszyn:

  • Trek Madone Race Shop LTD
  • Specialized S-Works Venge ViAS
  • Cervelo S5
  • Giant Propel Advanced SL
  • Canyon Aeroad CF SLX

Bingham, mistrz Wielkiej Brytanii w wyścigu na dochodzenie, jeździł każdym z rowerów z mocą 380W odpowiadającej prędkości około 45-48km/h. Moc była mierzona za pomocą tylnej piasty PowerTap G3 założonej do kół FFWD F9R. Pomiary wykonywane były w trzech pozycjach – wyprostowanej, z rękami na klamkomanetkach (tzw. górny chwyt), aerodynamicznej, z rękami na klamkomanetkach i na rogach baranka (tzw. dolny chwyt).

Model Opór powietrza (w watach) Miejsce
Klamki Rogi Aero klamki
Trek Madone Race Shop Ltd 301.6 299.1 279.1 1.
Specialized S-Works Venge ViAS 301.6 300.1 286.1 2.
Canyon Aeroad CF SLX 307.6 295.2 281.5 3.
Cervelo S5 309.2 306.5 281.1 4.
Giant Propel Advanced SL 343.0 332.6 298.0 5.

Wyniki są dość zaskakujące, zwłaszcza patrząc na fatalną postawę Gianta. Pierwsza czwórka była dość blisko, ale tajwański producent wyraźnie „odstawał” od konkurencji. Najlepszy wynik z całym zestawieniu uzyskał Trek Madone, chociaż dziennikarze Cycling Weekly zauważają, że różnica w stosunku do drugiego S-Worksa Venge jest zupełnie nieodczuwalna. Co ciekawe najlepszy wynik na rogach uzyskał Canyon Aeroad, ale może to być spowodowane nieco węższą kierownicą (41cm przy 42cm u konkurencji).

Przy prędkości niecałych 50km/h 1W przeliczany był na około 0.1 sekundy. Można więc założyć, że John Degenkolb (Trek-Segafredo) i Peter Sagan (BORA-hansgrohe) potrafią zyskać około pół sekundy nad Markiem Cavendishem (Dimension Data). Jednocześnie w sprincie, gdzie najczęściej używane są rogi, w najlepszej sytuacji jest Marcel Kittel (od nowego sezonu Katusha-Alpecin). Trzeba jednak pamiętać, że na szosie jest tak wiele zmiennych, że kilka W oporu nie powinno wpływać na wyniki.

Trek Madone dostępny jest w salonie „Naszosie” przy ulicy Wczasowej 1 w Warszawie.

Kontakt telefoniczny: 530 599 055
E-mail: sklep@naszosie.pl

Poprzedni artykułKristoff: „Marzę o zwycięstwie w Paryż-Roubaix”
Następny artykułBoivin, Dempster i van Winden na dłużej w Israel Cycling Academy
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments