Fot. Astana

Zwycięzca Critérium du Dauphiné 2017 Duńczyk Jakob Fuglsang opuścił wyścig Tour de France i jest w drodze do domu. Drugi lider drużyny Astana, która ma obecnie w swoich szeregach lidera wyścigu w osobie Fabio Aru, nie był w stanie ścigać się z obrażeniami odniesionymi podczas jedenastego etapu. 

Przed rozpoczęciem trzynastego etapu do Foix Jakob Fuglsang powiedział telewizji NBC, że ból nie dokucza mu podczas podjazdów, a podczas zjazdów. Duńczyk jechał swoim tempem aż do ostatniego podjazdu, gdzie powiedział sobie dość.

Zrobiłem wszystko, co mogłem, ale moja lewa część ciała nie chciała współpracować. Nie miałem mocy, by zostać w peletonie. Od samego startu tempo było bardzo wysokie, próbowałem znaleźć swój rytm, ale przed ostatnim podjazdem zdałem sobie sprawę, że to dla mnie zbyt wiele. Musiałem się wycofać, co nie jest łatwe, ale nic nie mogę na to poradzić. Obecnie moim celem jest całkowity powrót do zdrowia

– powiedział Jakob Fuglsang oficjalnej stronie internetowej drużyny Astana.

W sobotnie przedpołudnie kazachski skład zamieścił tweet ze zdjęciem, na którym widać Jakoba Fuglsanga opuszczającego hotel ze spakowanymi walizkami.

Poprzedni artykułTour de France 2017: Fabio Aru nie cieszy się dużym zainteresowaniem „L`Equipe”
Następny artykułFortuneo – Oscaro z trzema stażystami na pokładzie
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments