Lider klasyfikacji młodzieżowej w trwającej setnej edycji Giro d`Italia chciałby w przyszłości być kolarzem specjalizującym się w wielkich tourach. Nabywając umiejętności inspiruje się liderem „generalki” Tomem Dumoulinem i pierwszym Brytyjczykiem, który wygrał Tour de France Bradleyem Wigginsem.
24-letni Luksemburczyk po raz kolejny pokazuje, że posiada potencjał, by w przyszłości wygrać wielki tour. W ubiegłorocznym Giro zajął szóste miejsce w klasyfikacji generalnej. Do domu zabrał także białą koszulkę najlepszego kolarza do lat dwudziestu trzech. Natomiast jako 22-latek zajął dwudzieste siódme miejsce w Tour de France.
Rzeczywiście, oni [Tom Dumoulin i Bradley Wiggins] są kolarzami, na których spoglądam. Posiadają taki sam styl jazdy jak ja, albo ja jeżdżę podobnie jak oni, ale wciąż jestem od nich wolniejszy na podjazadach. Obecnie pracuję nad tym, by być lepszym w trzecim tygodniu. Trudno powiedzieć, jakich zmian potrzebuję. Możesz zmienić swoje ciało, ale nie możesz zmienić swojej natury
-powiedział Bob Jungels portalowi VeloNews.
Ci, którzy opiekują się w drużynie Quick-Step Floors Bobem Jungelsem, twierdzą, że musi on przede wszystkim zrzucić kilka kilogramów oraz poprawić jazdę na czas. Dyrektor sportowy Rik Van Slycke wierzy, że za kilka lat będzie w stanie walczyć o zwycięstwo w trzytygodniowym wyścigu.
Do tej zrobił postępy, ale wciąż jest bardzo młody. Myślę, że za kilka będzie to możliwe
-powiedział Van Slycke.
Luksemburg miał do tej pory czterech zwycięzców Tour de France. Ostatnim z nich jest Andy Schleck, który wygrał Wielką Pętlę w 2010 roku.
Znam historię tych mistrzów. Zacząłem podążać tą ścieżką po tym, jak zobaczyłem Andy Schlecka walczącego o zwycięstwo w Giro 2007
-zakończył Jungels.