Fot. Team Sunweb

Kluczowy pomocnik Toma Dumoulina i ważny kolarz dla drużyny Sunweb, Wilco Kelderman, w tej samej kraksie, w której ucierpiał Geraint Thomas (Team Sky), złamał palec i musiał wycofać się z wyścigu Giro d`Italia. 

Przypomnijmy, tuż przed rozpoczęciem podjazdu pod Blockhaus, który prowadził na metę dziewiątego etapu Giro d`Italia, Wilco Kelderman zahaczył kierownicą o motocykl, który zatrzymał się po lewej stronie szosy. W wyniku tego upadł i złamał ten sam palec (palec wskazujący lewej ręki), który ucierpiał podczas kraksy w Strade Bianche. Upadek Holendra sprawił także, że przewrócili się inni kolarze, w tym Geraint Thomas i Mikel Landa – liderzy drużyny Sky – którzy ponieśli zbyt duże straty czasowe, by móc myśleć o zwycięstwie w klasyfikacji generalnej.

Mamy dziś mieszane uczucia. Drużyna wykonała świetną pracę, a Tom i Wilco czuli się naprawdę dobrze. W momencie, gdy Wilco upadł, chłopcy zajmowali pozycje przed finałową wspinaczką. Od razu wiedzieliśmy, że jego udział w Giro dobiegł końca. Jesteśmy bardzo rozczarowani, ponieważ Wilco jest dla nas bardzo ważnym kolarzem, zarówno na rowerze, jak i poza nim. Przyjechaliśmy tutaj z misją i postaramy się poradzić sobie z tą sytuacją. Tom jest bardzo silny, pokazał dobrą dyspozycję, a nasza motywacja i duch drużyny pozostają silne

– powiedział Aike Visbeek, dyrektor sportowy Team Sunweb.

Bardzo rozczarowany utratą kolegi był na mecie także Tom Dumoulin, który zapytany przez reporterkę telewizji Eurosport o swój występ, zaczął wypowiedź od sytuacji związanej z Wilco Kedlermanem.

Czuję się do d…z powodu straty Wilco. On czuł się bardzo dobrze, a mnie jeździło się z nim komfortowo. Nie mogę czuć się dziś dobrze, ponieważ w trzecim tygodniu bardzo by się przydał. Z mojego występu jestem zadowolony, ale strata Wilco mnie bardzo zasmuciła

-powiedział Tom Dumoulin.

Sam Wilco Kelderman także czuje zawód i smutek z powodu tego, że nie może kontynuować ścigania w setnej edycji Giro d`Italia. Holender przyznał, że Tom Dumoulin jest w dobrej dyspozycji, a on sam ciężko pracował w ostatnich miesiącach, by dobrze prezentować się w górach, i ta praca przyniosła efekt. Wobec tego rozczarowanie przymusowym wycofaniem z powodu kontuzji jest jeszcze większe.

Złamanie palca jest skomplikowane, więc Wilco Kelderman przejdzie za kilka dni operację w Holandii. Później będzie potrzebował od czterech do sześciu tygodni rekonwalescencji.

Poprzedni artykułAmgen Tour of California 2017: Marcel Kittel otwiera wyścig
Następny artykułMatt White: „Movistar mógł poczekać”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments