W wieku 89 lat w szpitalu w pobliżu Vichy zmarł francuski kolarz polskiego pochodzenia Roger Walkowiak. Francuz był najstarszym żyjącym zwycięzcą Tour de France.

Zwycięstwo Walkowiaka w Tour de France 1956 było jednym z najbardziej spektakularnych i zaskakujących w historii całego Touru. Kolarz polskiego pochodzenia podczas pamiętnej Wielkiej Pętli nie jechał w ekipie narodowej. Reprezentował barwy Centre-nord-est. Po raz pierwszy założył żółtą koszulkę na siódmym etapie z metą w Angers. Brał udział w 31-osobowej uciecze, która do Angers dotarła aż osiemnaście minut przed peletonem. W środkowej części wyścigu stracił pozycję lidera na rzecz swojego rodaka Andre Darrigade, ale podczas etapów rozgrywanych w alpach odzyskał pierwsze miejsce, które, jak się później okazało, dowiózł do mety w Paryżu.

Reakcje na zwycięstwo Walkowiaka w Tour de France były różne. Część kibiców oklaskiwała go w Parc des Princes, a druga część była zawiedziona, że to nie inny kolarz z Francji – Gilbert Bauvin – wygrał narodowy wyścig. Dziennikarz Albert Baker nie był zadowolony z tego, że kolarz, który wygrał Tour, nie odniósł żadnego zwycięstwa etapowego.

Jednak jego sukces nie był dziełem przypadku. Rok wcześniej zajął drugie miejsce w Criterium du Dauphine przegrywając tylko z Louison’em Bobet. Po sukcesie w Tourze do swojego palmares dopisał dwa zwycięstwa w hiszpańskiej Vuelcie.

Roger Walkowiak był synem polskiego emigranta z Lublina. Po drugiej wojnie światowej zaczął się ścigać. W 1951 roku przeszedł na zawodowstwo. Jego pasją, której nie mógł łączyć z kolarstwem, było ślusarstwo. W przejmującym wywiadzie dla amerykańskiego dziennikarza Jamesa Startt’a Walkowiak został poproszony o przypomnienie wydarzeń z 1956 roku.

Czy dlatego, że mój ojciec był polskim emigrantem, to ludzie mogli mówić, że jestem inny? To było bardzo trudne, nie potrafię wytłumaczyć jakie to było uczucie. Przed metą w Paryżu zaczęła się na mnie nagonka. Prasa zaczęła być krytyczna, podobnie jak dyrektorzy sportowi niektórych ekip.

Po przejściu na emeryturę zajmował się swoją farmą i pracował w fabryce metali. Jak mówił „potrzebował odpocząć od jazdy na rowerze”. Aktualnie najstarszym żyjącym zwycięzcą Tour de France jest Hiszpan Federico Bahamontes, który swój sukces osiągnął w 1959 roku.

Poprzedni artykułUCI wprowadziło nowe zasady dla pojazdów
Następny artykuł„Młode wilki” – pięciu wspaniałych
Student politologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Jego pasja to od zawsze kolarstwo. Zimą dla miłej odmiany biega na nartach. Uwielbia psy i włoską kuchnię.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments