Marek Bala / naszosie.pl

Zeszłoroczne głośne transfery nie przyniosły Team Sky wielu spektakularnych sukcesów. Mikel Landa podejmie jednak jeszcze jedną próbę udowodnienia, że zasługują na rolę lidera brytyjskiej drużyny. W rozmowie z hiszpańskim dziennikiem AS, baskijski kolarz wyjawił swój program na pierwszą połowę kolejnego sezonu.

Po imponującym występie u boku Fabio Aru w 98. edycji Giro d’Italia, już jako lider Team Sky Landa typowany był na jednego z faworytów zeszłorocznej edycji imprezy. Długa wiosenna niedyspozycja negatywnie przełożyła się jednak na jego formę i kiedy już wydawało się, że Bask odnajduje swój rytm, niespodziewanie wycofał się z dalszego udziału w wyścigu. Kolejne miesiące podporządkowane były realizowaniu celów Chrisa Froome’a, co ostatecznie złożyło się na bardzo rozczarowujący sezon.

Jak wyjawił w rozmowie z dziennikiem AS, Landa otrzyma od swojej drużyny jeszcze jedną szansę i poprowadzi „niebiańskich” w jubileuszowej edycji włoskiego wielkiego touru. Sezon rozpocznie od udziału we Vuelta a Andalucia lub Vuelta a Comunitat Valenciana, po czym wystąpi Tirreno-Adriatico i Giro del Trentino, po raz kolejny pomijając rozgrywany w jego rodzinnych stronach Vuelta al Pais Vasco.

Poprzedni artykułGianni Savio oczyszczony z zarzutów
Następny artykułJan Ullrich – życie po karierze
Z wykształcenia geograf i klimatolog. Przed dołączeniem do zespołu naszosie.pl związana była z CyclingQuotes, gdzie nabawiła się duńskiego akcentu. Kocha Pink Floydów, szare skandynawskie poranki i swoje boksery. Na Twitterze jest znacznie zabawniejsza. Ulubione wyścigi: Ronde van Vlaanderen i Giro d’Italia.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments