Drużyna liderki Amalie Dideriksen była najlepsza na czas. Dunka pozostała liderką wyścigu. Rabo – Liv z Katarzyną Niewiadomą w składzie na najniższym stopniu podium.
Pierwszego dnia emocjonowaliśmy się piękną ucieczką Katarzyny Niewiadomej (RaboLiv), ale ostatecznie zwycięstwo rozstrzygnął sprint z peletonu, w którym najlepsza była Amalie Dideriksen (Boels-Dolmans). Dzisiaj z kolei odbyła się jazda drużynowa na czas o długości 26.4km. Na trasie poprowadzonej po miejscowości Gennep nie brakowało ostrych zakrętów i szybkich prostych.
Na półmetku najlepszy czas miały zawodniczki Boels – Dolmans, które miały 5 sekund przewagi nad Canyon – SRAM. Katarzyna Niewiadoma wraz z koleżankami z Rabo – Liv plasowały się na trzecim miejscu ze stratą 23 sekund.
Ekipa aktualnej mistrzyni Polski całą trasę przejechała w czasie 32:03, ale o 32 sekundy lepszy wynik wykręciła grupa Canyon – SRAM. Najszybszy tego dnia był jednak zespół Boels – Dolmans, którego zawodniczki dystans czasówki przejechały w 30 minut i 58 sekund.