Bask z Team Sky dopiero pod koniec marca rozpoczął sezon 2016 we włoskiej etapówce Settimana Internazionale Coppi e Bartali, a już w zeszłym tygodniu został zwycięzca Giro del Trentino.
Landa jest jednym z głównych faworytów do wygrania klasyfikacji generalnej zbliżającego się wielkimi krokami Giro d’ Italia. Oprócz Baska w gronie faworytów wymienia się Vincenzo Nibalego (Astana), oraz Alejandro Valverde (Movistar).
„Jestem zadowolony z wygranej w Trentino, daje mi ona dużo motywacji przed Giro i liczę na dobry wynik”. – powiedział w piątek portalowi Tutto Bici zawodnik Team Sky.
Po dwóch latach spędzonych w Astanie, Bask kolejne dwa będzie ścigał się w brytyjskiej ekipie. W ubiegłym roku jeszcze jako zawodnik Astany, Landa zajął trzeciej miejsce w wyścigu dookoła Włoch. Ulegając zwycięzcy Alberto Contadorowi, oraz drugiemu zawodnikami Giro 2015 Fabio Aru.
Mikel miał rozpocząć obecny sezon trzeciego lutego w Volta a Valenciana, ale jego debiut w zespole Sky został przesunięty o dwa tygodnie. Potem jednak zachorował i nie wystartował w Ruta del Sol, Strade Bianche, oraz Tirreno-Adriatico. Ostatecznie rozpoczął sezon we Włoszech, a później wystartował w wyścigu dookoła kraju Basków, gdzie został zwycięzcą drugiego etapu.
Zmorą Landy od kilku sezonów wydaje się być jazda na czas, dlatego też przejście do Team Sky, może mieć dobry wpływ na wyniki Mikela w tej specjalizacji.
„Od grudnia trenujemy jazdę na czas, w tym czasie trenowaliśmy na torze. Teraz ćwiczymy raz lub dwa razy w tygodniu. Celem jest to, aby podczas czasówek stracić jak najmniej do głównych faworytów. Na początku sezonu miałem pewne wątpliwości, ale teraz wszystko się dobrze układa i z niecierpliwością czekam na Giro”. – skomentował Landa.
