„Pomarańczowi” potwierdzili swoją siłę w Wyścigu Szlakiem Walk Majora Hubala, zajmując pierwsze dwa miejsca na 1. etapie. Wygrał Eryk Latoń, a tuż za nim finiszował Alan Banaszek. Drugi z nich przekazał pierwszemu koszulkę lidera wyścigu.
Po udanym prologu zawodnicy CCC Sprandi Polkowice przystąpili do 1. etapu w koszulkach wszystkich możliwych klasyfikacji. W tej najważniejszej, żółtej jechał Alan Banaszek. „Pomarańczowi” nie zamierzali ich oddawać i w Tomaszowie Mazowieckim również jechali aktywnie. Na kolarzy czekało 20 okrążeń po 3,4 kilometra oraz trzy premie lotne, na których rozegrała się walka o koszulkę aktywnego.
Pierwszy sprint padł łupem Eryka Latonia, który wjechał na „kreskę” przed Bartłomiejem Matysiakiem. W kolejnych dwóch najszybszy był bardzo aktywnie jadący Tomasz Kiendyś. Dzięki tym dwóm wygranym, 4-krotny triumfator generalki Wyścigu Szlakiem Walk Mjr. Hubala, założył po etapie niebieski trykot lidera klasyfikacji aktywnych.
Finałowe kilometry to popisowa praca „pomarańczowego pociągu”, rozprowadzającego swoich sprinterów. Cała „ósemka” jechała na czele stawki, a wszystko skutecznym finiszem wykończył Eryk Latoń. Tuż za nim na metę wjechał Alan Banaszek, a trzeci był Artur Detko (Domin).
Latoń został nowym liderem wyścigu, zarówno w klasyfikacji generalnej (drugi jest Banaszek, a trzeci Kiendyś), jak i punktowej. Banaszek prowadzi w zestawieniu młodzieżowców oraz w klasyfikacji górskiej (pomimo braku premii górskich, koszulka została przyznana zgodnie z regulaminem).
Źródło: informacja prasowa drużyny CCC Sprandi Polkowice
Pełne wyniki tutaj.
ledwo co 70 ludzi startuje w tym wyścigu a w tym 8 kolarzy z PCT nie ma to jak
wygrywać na własnym podwórku. I ciągle mówią gdzie Ci młodzi nasi kolarze mają się rozwijać. no ja na tą chwile nie wiem.