Tom Dumoulin (Giant-Alpecin) – rewelacja tegorocznej hiszpańskiej Vuelty – ujawnił dane z pomiaru mocy na najważniejszych podjazdach.
Dumoulin do przedostatniego etapu przystąpił w koszulce lidera. Na ostatnim podjeździe nie dał jednak rady obronić czerwonej koszulki. Mimo to Holender udowodnił, że jego umiejętności jazdy po górach stały się o wiele lepsze i być może w przyszłości będzie walczył o zwycięstwo, w którymś z wielkich tourów, tym bardziej, że bardzo dobrze jeździ na czas.
Być może ujawnienie danych z pomiaru mocy Chrisa Froome`a podczas Tour de France zapoczątkowało swoistą modę na tego typu działania. Kto wie, czy we współczesnym kolarstwie nie będziemy mieli coraz częściej do czynienia z ujawnianiem danych kolarzy, którzy znacznie pokonali rywali lub świetnie poradzili sobie w terenie, na którym wcześniej jeździli dużo słabiej.
Nie mam powodu, dla którego nie mógłbym udostępnić moich danych. Nie ma tu tylko danych z etapu jazdy indywidualnej na czas, ponieważ gdybym je upublicznił zdradziłbym pewne rozwiązania aerodynamiczne, które stosuję – powiedział Tom Dumoulin portalowi AD.nl, na którym ukazały się dane w formie infografiki.
Nie oczekiwaliśmy od Toma, że w tej Vuelcie będzie walczył o klasyfikację generalną, ale patrząc na jego dane nie ma w tym nic dziwnego. Zimą zastanowimy się nad tym kiedy Tom będzie mógł powalczyć o zwycięstwo w wielkim tourze, bo wiadomo, że nadejdzie taki czas, kiedy będzie mógł to zrobić – uważa Adrian Helmantel, trener Dumoulina.
Foto: Tim De Waele, grafika: AD.nl