Alan Banaszek, świeżo upieczony mistrz Europy juniorów w wyścigu ze startu wspólnego, specjalnie dla czytelników naszosie.pl opowiada o swoim największym sukcesie w karierze.

Alan tak podsumował przebieg niedzielnej rywalizacji:

Od początku czułem się bardzo dobrze, praktycznie od 50-tego kilometra uciekałem. Najlepiej jechało mi się z Szymonem, kiedy uciekaliśmy we trzech z Francuzem, ten jednak nie miał za duży sił. Na około 20 kilometrów przed metą doszła nas większa grupka. Z niej zaatakowali Belg i Holender. Do nich doskoczyłem w kolejnym Belgiem. 

We czterech jechaliśmy na metę, na dwa kilometry przed kreską Belgowie próbowali skakać, ale miałem wszystko pod kontrolą. Czułem się bardzo dobrze. Na ostatnich metrach zaatakowałem pierwszy. Dwa lata temu podczas mistrzostw Polski miałem podobną sytuację, też uciekaliśmy we czterech i wtedy przegrałem, bo nie zaatakowałem pierwszy. Dziś już nie popełniłem tego błędu. Postanowiłem odjechać nie patrząc na innych i jak się okazało był to zwycięski atak. 

Zapytany o swoją klubową przyszłość powiedział:

Póki co nie mam konkretnych propozycji. To z jaką drużyną się zwiążę, zależy od tego jaką ofertę otrzymam czy to z zachodu czy z kraju. W Polsce mamy dwie grupy, w których mógłbym jeździć. Dziś cieszę się ze zwycięstwa, o przyszłości będę myślał wkrótce.

Młody zawodnik reprezentujący BDC NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki na podium nie krył wzruszenia:

Podczas Mazurka Dąbrowskiego miałem ogromne emocje, to coś niesamowitego. Cała ekipa pod podium śpiewała nasz hymn, zapamiętam tę chwilę do końca życia.

Alan trenuje w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Świdnicy, to tu wychował się m.in. Rafał Majka. Jak mówi wybór szkoły był bardzo trafny:

SMS Świdnica to bardzo doba szkoła, dająca możliwość treningu i jednocześnie pogodzenia kolarstwa z nauką. Takich warunków do trenowania, rozwoju nie miałbym w żadnej innej szkole.

Zapytany o to, komu dedykuje tytuł mistrza Europy odpowiedział krótko:

Bez taty nie byłoby mnie tu gdzie jestem.

Rozmawiał Marek Bala

Foto: UEC

Poprzedni artykułPrezentacja Eneco Tour 2015
Następny artykułAdrian Honkisz ponownie najlepszy w Pucharze Uzdrowisk Karpackich!
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments