Adrian Kurek (CCC Sprandi Polkowice) był zdecydowanie najlepszym uciekinierem na trasie 3. etapu Małopolskiego Wyścigu Górskiego i jako pierwszy znalazł się na mecie. Marko Kump (Adria Mobil) dowiózł do końca koszulkę lidera.
138 kilometrów i cztery górskie premie, czekały na uczestników zmagań w Małopolskim Wyścigu Górskim. Zawodnicy startowali dziś z Nowego Targu do Starego Sącza. Po drodze czekały podjazdy pod: Sierockie, Gliczarów, Łapszankę i Przełęcz Knurowską.
Decydującą akcję utworzyła czwórka kolarzy. Byli w niej: Adrian Kurek (CCC Sprandi Polkowice), Paweł Charucki (Domin Sport), Silvio Herklotz (Stolting) oraz Sergiej Lagkutii (Kolss-BDC), który do swoich współtowarzyszy dołączył najpóźniej.
Na podjeździe pod Przełęcz Knurowską, kontakt z pozostałą trójką stracił młodzieżowy mistrz Polski z 2010 roku. Peleton tracił do czołówki około 3 minuty.
Na ostatnich kilometrach było już więc wiadome, że zwycięzca etapowy jedzie w prowadzącej trójce. Pierwszy linię mety przekroczył Adrian Kurek (CCC Sprandi Polkowice), pokonując Lagkutiego i Herklotza.
W klasyfikacji generalnej triumfował Marko Kump (Adria Mobil).