Brennauer Prevot JohansonPauline Ferrand Prevot (Francja) została Mistrzynią Świata w kategorii elity kobiet. Na jedenastym miejscu wyścig ukończyła Katarzyna Niewiadoma!

Mistrzowska runda liczyła 18,2 kilometra. Znajdowały się na niej dwie hopki, a w najtrudniejszym momencie, asfalt prowadził pod górkę się z 10 procentowym nachyleniem. Elita Pań musiała pokonać siedem okrążeń, które łącznie dały dystans 127,4 km.

Od samego startu bardzo czujnie w czołówce jechała Małgorzata Jasińska. Pozostałe nasze reprezentantki także starały trzymać się blisko „czuba” peletonu, ale niestety na drugim okrążeniu w dużą kraksę zaplątały się: Anna Plichta, Paulina Brzeźna-Bentkowska, Katarzyna Niewiadoma i Eugenia Bujak. Podobny los spotkał także Marianne Vos, ale Holenderka szybko pozbierała się i dogoniła grupę.  Spośród naszych zawodniczek, ta sztuka udała się tylko Brzeźnej-Bentkowskiej i Niewiadomej, które dołączyły do Szybiak i Jasińskiej. Na czwartym okrążeniu w wyścigu liczyły się więc cztery „biało-czerwone”.

Zawodniczki pokonywały kolejne rundy w szybkim tempie. Oderwać na dłużej zdołała się jedynie Słowenka, ale jej przygoda z prowadzeniem w wyścigu zakończyła się po kilkunastu kilometrach.

Ostatecznie przetasowania nastąpiły na przedostatniej rundzie. Na czele pojawiła się grupka w składzie: Kasia Niewiadoma, Rosella Ratto (Włochy), Rachel Nylan (Nowa Zelandia), Elizabeth Armisteted (Wielka Brytania), Chantal Blaak (Holandia). Zawodniczki oderwały się na blisko 20 sekund przewagi, ale tylko Polka była zainteresowana dyktowaniem tempa. W efekcie, dojechały do nich pozostałe kolarki.

15 km przed kreską, na czele mieliśmy więc około 40 osobową grupkę trzema Polkami, które jechały bardzo czujnie przy okazji kolejnych kontrataków. Niestety, żaden z nich nie okazał się skuteczny.

Na ostatnim podjeździe – 5 kilometrów przed metą bardzo mocno pociągnęła Emma Johanson (Szwecja). Na jej kole błyskawicznie pojawiły się Marianne Vos, Elizabeth Armisteted oraz Elisa Longo Borghini (Włochy). Kilka sekund straty do nich miała jadąca na 10 pozycji Kasia Niewiadoma, a nieco dalej walczyły Jasińska i Brzeźna-Bentkowska.

Prowadząca czwórka wjeżdżając na ostatni kilometr, miała 12 sekund w zapasie nad grupką Niewiadomej. Vos i jej współtowarzyszki ucieczki nie współpracowały, co pozwoliło innym zawodniczkom zniwelować różnicę. O losach tęczowej koszulki zadecydował więc finisz. Troszkę za wcześnie rozpoczęła go reprezentantka Polski. Niestety najmłodsza w naszej kadrze musiała uznać wyższość bardziej doświadczonych rywalek. Wygrała jej klubowa koleżanka z Rabo-Liv – Pauline Ferrand Pervot, która pokonała Lisę Brennauer (Niemcy) oraz Emmę Johanson (Szwecja).

Niewiadoma dotarła do mety na 11. miejscu. Bardzo dobrze spisały się także osiemnasta Paulina Brzeźna-Betnkowska oraz dziewiętnasta Gosia Jasińska!

Wyniki:

1 FERRAND PREVOT Pauline FRANCE les 127,4 km en 3h29’21” (moy. 36.513 km/h)
2 BRENNAUER Lisa GERMANY 0
3 JOHANSSON Emma SWEDEN 0
4 BRONZINI Giorgia ITALY 0
5 CROMWELL Tiffany AUSTRALIA 0
6 OLDS Shelley UNITED STATES OF AMERICA 0
7 ARMITSTEAD Elizabeth GREAT BRITAIN 0
8 VILLUMSEN Linda Melanie NEW-ZEALAND 0
9 SOLOVEY Anna UKRAINE 0
10 VOS Marianne NETHERLANDS 0
11 NIEWIADOMA Katarzyna POLAND 0
12 STEVENS Evelyn UNITED STATES OF AMERICA 3
13 RATTO Rossella ITALY 3
14 LONGO BORGHINI Elisa ITALY 3
15 LICHTENBERG (HAUSLER) Claudia GERMANY 6
16 CORDON Audrey FRANCE 41
17 BLAAK Chantal NETHERLANDS 41
18 BRZEZNA-BENTKOWSKA Paulina POLAND 41
19 JASINSKA Malgorzta POLAND 41
20 MOOLMAN-PASIO Ashleigh SOUTH AFRICA 41
21 KUCHINSKAYA Elena RUSSIAN FEDERATION 41
22 YONAMINE Eri JAPAN 41
23 SCHWEIZER Doris SWITZERLAND 41
24 NEYLAN Rachel AUSTRALIA 41
25 ER-RAFAI Mohamed Amine MOROCCO 41
26 SANCHIS CHAFER Anna SPAIN 41
27 DE VUYST Sofie BELGIUM 47
28 RIABCHENKO Tatyana UKRAINE 47
29 VAN DIJK Ellen NETHERLANDS 47
30 SANTESTEBAN GONZALEZ Ane SPAIN 47
31 MAJERUS Christine LUXEMBOURG 47
32 WORRACK Trixi GERMANY 47
33 BRAND Lucinda NETHERLANDS 47
34 DRUYTS Kelly BELGIUM +1:10
35 GULUMA ORTIZ Serika COLOMBIA +1:10
36 MENESES Jessenia COLOMBIA +1:24
37 GUDERZO Tatiana ITALY +2:41
38 LAST Annie GREAT BRITAIN +3:06
39 LETH Julie DENMARK +3:06
40 POLSPOEL Maaike BELGIUM +3:06
41 HALL Lauren UNITED STATES OF AMERICA +5:30
42 MOBERG Emilie NORWAY +5:46
43 DELZENNE Elise FRANCE +5:46
44 RIVAT Amelie FRANCE +5:46
45 BATAGELJ Polona SLOVENIA +5:46
46 KERN Spela SLOVENIA +5:46
47 GUARNIER Megan UNITED STATES OF AMERICA +5:46
48 GARFOOT Katrin AUSTRALIA +5:46
49 MUSTONEN Sara SWEDEN +5:51
50 BURCHENKOVA Alexandra RUSSIAN FEDERATION +5:51
51 CHULKOVA Anastasiya RUSSIAN FEDERATION +5:51
52 HAGIWARA Mayuko JAPAN +5:51
53 BECKER Charlotte GERMANY +5:51
54 SAARELAINEN Sari FINLAND +8:38
55 CECCHINI Elena ITALY +8:45
56 STULTIENS Sabrina NETHERLANDS +11:06
57 TAYLOR Carlee AUSTRALIA +11:44
58 LEAL BALDERAS Veronica MEXICO +11:44
59 BASH Paz ISRAEL +12:28

Lire la suite sur DirectVelo.com : http://www.directvelo.com/actualite/37893-mondial-elite-dames-classement.html#.VCbic_l_sUQ#ixzz3EX82phbS

Foto: corvospro.com

Andrzej Gucwa

Poprzedni artykułPonferrada 2014: Zapowiedź siódmego dnia mistrzostw świata
Następny artykułPauline Ferrand-Prevot: „Moje koleżanki były gotowe na poświęcenie przez cały wyścig”
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
edek
edek

pięknie dziewczyny walczyły ! brawo !

El Wray
El Wray

Dzięki za walkę – w przeciwieństwie do juniorów i mężczyzn u23…
Gdyby nie kraksa i pogoń za peletonem to pewnie Kasia Niewiadoma 'miałaby noge’ na walkę o medal. Ale nic straconego – kolejna szansa za rok. Zbieramy doświadczenie i jedziemy dalej 🙂

rebe
rebe

Końcowy efekt pokazuje naszą główną bolączkę , czyli brak skutecznego sprintu , jednak dziewczyny walczyły , pokazywały się i na pewno nie były tłem . Kasia ma braki techniczne ( może trochę zabawy w przełaje ) , jest zapalczywa – co nie jest błędem , ma też papiery, perspektywy i wolę walki .
Kaieńko , też wierzę , że kiedyś się uda i z całego serca życzę powodzenia , ba czekam niecierpliwie