Campbell Flakemore dokonał dziś niebywałej rzeczy i dzięki różnicy niecałej sekundy, wygrał mistrzostwa świata młodzieżowców. Australijczyk nie kryje zadowolenia z dzisiejszego wyniku.
Zawodnik Avanti Racing Team przejechał 36 kilometrową trasę o zaledwie 0,48 sekundy szybciej niż Ryan Mullen z Irlandii. „Wiedziałem, że ostatni podjazd będzie bardzo trudny. Trzeba było pokonać go po 40 minutach wielkiego wysiłku. Ja zaoszczędziłem trochę sił na płaskim odcinku i wydaje mi się, że to dało mi zwycięstwo. Na ostatnim kilometrze dałem z siebie wszystko. Wykrzesałem wszystkie siły i na mecie byłem wyczerpany”, powiedział 22-letni kolarz.
„Być może straciłem trochę czasu na zakrętach przez deszcz, ale warunki dla wszystkich były takie same. Wygrałem dzięki minimalnej różnicy, ale cieszę się, że się udało. Rok temu byłem tuż za podium, więc dzisiejszy triumf cieszy jeszcze bardziej. Mam nadzieję, że moje zwycięstwo etapowe na Tour de l’Avenir i dzisiejszy medal, pozwoli mi na podpisanie kontraktu z jakąś ekipą WorldTour„, zakończył.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa