Joaquim Rodriguez na wczorajszym, górskim sprawdzianie na dziewiątym etapie Vuelta a Espana, pokazał się z dobrej strony i wraz z Nairo Quintaną (Movistar) dogonił uciekającego Alberto Contadora (Tinkoff-Saxo).
„Końcówka była bardzo trudna”, powiedział Katalończyk na szczycie Aramón Valdelinares. „Początkowo nie czułem się bardzo dobrze ze względu na zimno. Deszcz jednak padał jednakowo na każdego z nas i warunki były wyrównane. Ostatecznie jestem zadowolony z wczorajszego wyniku i pracy zespołu. Moi koledzy narzucając tempo sprawili, że podjazd był jeszcze bardziej trudny. Działo się tak do momentu, gdy zaatakował Alberto Contador. Ruszył piekielnie mocno, ale udało się go dogonić„, dodał.
Lider Katushy w klasyfikacji generalnej jest obecnie szósty ze stratą 30 sekund do Nairo Quintany (Movistar).
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa