We wtorek, w Warszawie, w restauracji Avangarda, odbyła się konferencja prasowa przed jubileuszową, piątą edycją Memoriału Stanisława Królaka.
Informacja prasowa > tutaj
Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami zaproszonych gości oraz organizatora:
Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy – „W ciągu sześciu lat zanotowaliśmy w Warszawie ośmiokrotny wzrost liczby osób jeżdżących na rowerach. Kilka tygodni temu przez miasto przejechał Tour de Pologne, w niedzielę w historycznym sercu miasta ponownie dominować będą rowery. Mam nadzieję, że Memoriał Królaka na stałe wpisał się już w kalendarz sportowych imprez Warszawy. Wszystkich Warszawiaków serdecznie zapraszam do kibicowania. Sam zamierzam wystartować w wyścigu amatorów”
Ryszard Szurkowski – „Trochę jestem poszkodowany, bo nie miałem okazji ścigać się ze Stanisławem Królakiem, z kolei dziś nie mam szans powalczyć o „Pompkę Królaka”, bo o nią walczą kolarze elity (uśmiech). A tak serio, to cieszę się że dzięki takim wyścigom robi się coraz ciaśniej na ścieżkach rowerowych. Oby tak dalej”
Andrzej Piątek, dyrektor sportowy PZKol – „Ustalając kalendarz Mistrzostw Polski w Kryterium Ulicznym nie miałem wątpliwości, że finał mistrzostw odbędzie się w Warszawie. Po pierwsze zdecydowała o tym lokalizacja, po drugie i najważniejsze, wyścig organizowany jest przez Grzegorza Wajsa, mamy więc pewność, że będzie on na najwyższym poziomie”
Robert Radosz (BDC MarcPol), zwycięzca I Memoriału Królaka – „Pompka Królaka” wśród zdobytych trofeów stoi u mnie w domu w wyjątkowym miejscu, to dla mnie wielka satysfakcja, że mogłem wygrać pierwszy memoriał. Wygrana w niedzielę, w piątej edycji, byłoby fajnym uwieńczeniem kariery, tym bardziej że obecnie mieszkam w Warszawie”
Grzegorz Wajs, organizator Memoriału Królaka – „Bardzo się cieszę i dziękuję, że władze Warszawy otworzyły się na kolarstwo. Dla mnie organizacja wyścigu to ogromna satysfakcja. W tym roku wydłużyliśmy rundę, tak aby kolarze mieli więcej czasu na odpoczynek przed morderczym podjazdem na ulicy Bednarskiej. Z roku na rok chcemy się rozwijać, w perspektywie kilku lat będziemy chcieli aby Memoriał Królaka znalazł się w kalendarzu imprez Międzynarodowej Unii Kolarskiej.
Wysłuchał Marek Bala