Ekipa Tinkoff-Saxo i Alberto Contador z radością informują, że Hiszpan wystąpi w wyścigu Vuelta a Espana!
Hiszpan dość szybko przeszedł rekonwalescencję po kontuzji, której nabawił się podczas Tour de France. Przypomnijmy, że lider rosyjskiej drużyny w kraksie, złamał prawą kość piszczelową. Według wstępnych wiadomości od sztabu medycznego Tinkoff-Saxo, wykluczony został jego udział w Vuelcie.
Dziś okazało się jednak, że niespełna dwa tygodnie temu „El-Pistolero” wznowił treningi! Wczoraj po raz pierwszy nie odczuwał bólu podczas jazdy i to przekonało go, do udziału w wyścigu Dookoła Hiszpanii.
„Trenowałem nie dłużej niż dziesięć dni, a wczoraj był pierwszy dzień w którym udało mi się pokonywać podjazd bez bólu w kolanie”, pisze kolarz w oświadczeniu.
„To mnie napawa optymizmem, motywuje i doprowadziło do podjęcia decyzji, aby pojechać w wyścigu Vuelta a España”, dodał Contador wiedząc, że nie będzie to łatwe zadanie. „Wiem, że to będzie Vuelta i to całkiem inny wyścig niż Tour, ale myślę, że to dobra decyzja, biorąc pod uwagę koniec sezonu i myśląc już o nadchodzącym roku”.
„Być może w ostatnim tygodniu Vuelty będę mógł powalczyć o zwycięstwo etapowe. Wciąż mam nadzieję na poprawę w zakresie mojej kondycji. Postaram się dać z siebie wszystko w ostatnim tygodniu przygotowań i być gotowym, by wyruszyć na trasę rozpoczynającą się w Jerez”, zakończył.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa
No,chyba Majce nie każą jechać 4-tego touru,by ciągać po górach Contadora.
Contador nie nastawia się na generalkę, więc nikt nie będzie musiał go ciągać po górach.
To dobrze, szybko wraca do ścigania. Z jego słow wynika, że Albercik pojedzie „na Rafała” – pierwsze dwa tygodnie w ogonie 😉 a pod koniec… odpali bombę 🙂