Ekipa Movistar podała skład na rozpoczynające się 9 maja Giro d’Italia. Zabrakło w nim miejsca dla Sylwestra Szmyda.
Liderem na włoski tour ma być 23-letni Nairo Quintana. Młodego Kolumbijczyka wspierać będą: Jonathan Castroviejo, Andrey Amador, José Herrada, Adriano Malori, Eros Capecchi, Gorka Izagirre, Igor Antón oraz Fran Ventoso.
Miejsca zabrakło dla Sylwestra Szmyda i Pablo Lastrasa, którzy byli w szerokim składzie.
„Celem drużyny jest walka o podium. Czy zwycięstwo? Myślę, że po drugim miejscu w zeszłorocznym Tour de France, Nairo jest gotowy o walkę o najwyższy stopień podium. Cały zespół został zbudowany pod niego, wspierać go będą doświadczeni kolarze, w dobrej formie. Walka o końcowe zwycięstwo rozegra się w ostatnim tygodniu. „ – powiedział szef ekipy Eusebio Unzue.
I Sylwek znowu poza składem… w Canondale to miał jeszcze jakąś tam pozycje ale w Movistarze to jest nikim…
Nikogo to chyba nie dziwi.Sylwek ostatnio nic nie pokazuje .A Movistar mu zdecydowanie nie leży .Sylwek nie łapie wyścigowej formy od dłuższego czasu.Prezentuje poziom ekip kontynentalnych to zapewne jego ostatni rok w Movistar.Ogólnie to myślałem że wybierze Lampre u boku Przemka zawsze miał by swoje miejsce w ekipie na wielkie Toury .Sylwas obudż sie.
Kto myślał, że będzie inaczej? Szmyd już od 2-3 się nie liczy.
Panowie, zapominacie o całej jego karierze, teraz jest słaby, fakt, ale facet się ściga już 13 lat (z czego dużo czasu jako jedyny Polak w WT) miał naprawdę świetne wyniki w karierze, był świetnym pomocnikiem, nie powinno się go teraz traktować w ten sposób. Trochę szacunku, bo Sylwester Szmyd jest naprawdę bardzo dobrym, bardzo solidnym sportowcem.
Zobaczymy go z pewnością na Vuelcie,w pasjonującej walce z Hornerem.