cavendish froomeMark Cavendish (Omega Pharma – Quick Step) obawia się, że w przyszłym sezonie będzie miał jeszcze trudniej wygrywać sprinterskie pojedynki. Manxman nie czuje się już najszybszym sprinterem w peletonie.

„Czuje się coraz starszy. Nie mam już w nogach takiej samej mocy, jaką dysponowałem wcześniej. Wygląda na to, że muszę przed sezonem mocniej skoncentrować się na treningu. Na szczęście czuje się mocniejszy psychicznie i nie ma we mnie żadnego gniewu, który pojawiał się w ostatnich latach. Nauczyłem się, że złość to niepotrzebna strata energii.” mówi Cavendish.

„Dla mnie sprinterski pojedynek to czysta kalkulacja, trochę jak gra w szachy. Staram się reagować dopiero w ostatnim momencie i bardzo często się to udawało. Przez ostatni sezon spory postęp zrobili Kittel, Greipel czy Sagan i z nimi będzie mi ciężej rywalizować. Staram się w wolnych chwilach układać puzzle, grać w scrabble. Kiedy przegram w scrabble, czuje się jakbym przegrał etap na Tour de France. Rozwój umysłu także wpływa na umiejętności kolarskie.” kończy Manxman.

 

Foto:bettiniphoto.net

Arek Waluga

Poprzedni artykułGiovanni Visconti w szpitalu
Następny artykułCCC Polsat Polkowice już z licencją na przyszły sezon
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments