omegaOmega Pharma – Quick Step wyrównała rachunki z Oricą GreenEdge zdobywając na Mistrzostwach Świata we Florencji złoty medal w jeździe drużynowej na czas. Belgowie obronili tytuł osiągając średnią prędkość 53,402 km/h. A oto, co powiedzieli wybrani kolarze po zakończeniu rywalizacji.

Tony Martin: To była naprawdę trudna godzina jazdy, podczas której wielokrotnie ryzykowaliśmy (zwłaszcza na ostatnich dziesięciu kilometrach), gdyż wiedzieliśmy, że musimy odrobić sekundy. Bardzo dobrze znaliśmy trasę, dlatego nasz sukces jest sukcesem całego teamu. Dyrektorzy sportowi znakomicie zapoznali nas z trasą, a kiedy wiedzieliśmy, że tracimy do Orici, fantastycznie motywowali nas przez radio. Jestem im za to bardzo wdzięczny, bo czasami jedno zdanie ma ogromne znaczenie. Tom Steels krzyczał nam do uszu: „jedźcie, jedźcie, możecie być mistrzami świata”.

Michał Kwiatkowski: Kiedy odpadłem od kolegów nie wierzyłem, że wygramy. Zanim zostałem, dałem z siebie wszystko i jestem bardzo wdzięczny kolegom, iż zdołali pojechać tak, aby zwyciężyć. Zostawiłem osobiste ambicje i poświęciłem się dla drużyny. Jazda drużynowa na czas jest konkurencją, w której nie możesz być skoncentrowany na tym, aby finiszować całą drużyną. Do momentu, kiedy jest się w stanie, trzeba dać z siebie naprawdę wszystko.

Peter Velits: Po przekroczeniu linii mety wszyscy cierpieliśmy. Nie było dwóch czy trzech kolarzy, którzy włożyli pracę w ten sukces. Wszyscy narzekaliśmy na ból nóg. Myślę, że wszyscy odczuliśmy trudy tego wyścigu tak samo, jak wszyscy czujemy jednakową satysfakcję i radość.

Sylvain Chavanel: Dla mnie jest bardzo ważne, że wygraliśmy tę czasówkę. Nie ma znaczenia to, czy dokonaliśmy tego o jedną, dwie czy pół sekundy. Jeżeli byśmy nie wygrali, to bylibyśmy zawiedzeni, gdyż Orica pokonała nas podczas tegorocznego Tour de France o mniej niż sekundę. Myślę, że ta wygrana to rodzaj rewanżu. Między naszymi drużynami wytworzyła się emocjonująca rywalizacja, która sprawia, że kolarstwo staje się coraz ciekawsze.

Foto: www.corvospro.com

Marta Wiśniewska

Poprzedni artykułArnaud Demare wygrywa Grand Prix d’Isbergues!
Następny artykułProgram drugiego dnia Mistrzostw świata w kolarstwie szosowym – Florencja 2013
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments