Roman Kreuziger (Saxo – Tinkoff) po bardzo dobrym występie na trasie Tour de France, znalazł się w składzie ekipy na kolejny Wielki Tour, czyli Vuelta a Espana. Czech chce w ten sposób dobrze przygotować się do MŚ we Florencji.
Kreuziger rozpoczął sezon dość średnio, ale już w połowie kwietnia w pięknym stylu wygrał 48. edycję Amstel Gold Race. Występy w La Flčche Wallonne czy Ličge – Bastogne – Ličge Czech chciałby jak najszybciej zapomnieć. Dobre przygotowanie do Tour de France Kreuzi zaprezentował podczas Tour de Suisse, zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Lipiec w jego wykonaniu to fantastyczny w jego wykonaniu Tour de France, na którym można było odnieść wrażenie, że był w lepszej dyspozycji niż lider jego drużyn, Alberto Contador.
Druga część sezonu będzie podporządkowana przygotowaniom do MŚ we Florencji. Teraz Czech wybiera się na dziesięciodniowe zgrupowanie do Livigno, a następnie już trzy tygodnie ścigania w Hiszpanii. Czech ostatnio jechał Vueltę w 2010 roku, wydatnie pomagając Vincenzo Nibaliemu w osiągnięciu zwycięstwa.
„Oczywiście nie jadę na Vueltę jako lider drużyny. Traktuję wyścig w Hiszpanii, jako etap w przygotowaniu do MŚ. Trasa we Florencji jest bardzo trudna i z tego powodu, liczę na swój dobry wynik. Liderami naszego teamu na Vueltę będą zapewne Rafał Majka i Nicholas Roche. Ja skupię się na walce o etapowy triumf.” mówi Roman Kreuziger.
Foto:bettiniphoto.net
Arek Waluga
